Organ rentowy nie może interpretować intencji przedsiębiorców ubiegających się o pomoc z tarczy antykryzysowej. W razie wątpliwości powinien wezwać wnioskodawcę do ich wyjaśnienia – uznał Sąd Apelacyjny w Warszawie.

Postojowe to jedno z podstawowych narzędzi wsparcia dla przedsiębiorców, którzy zostali dotknięci skutkami epidemii. Przesłanki, które należy spełnić, aby je otrzymać, od początku budziły jednak wątpliwości interpretacyjne. Część z nich starał się rozwiewać ZUS, a teraz robią to również sądy. W pierwszej instancji wydały one wiele orzeczeń korzystnych dla beneficjentów pomocy. Teraz wyroki te zaczynają podtrzymywać sądy drugiej instancji. W DGP nr 119 z 23 czerwca 2021 r. („Ustawa swoje, ZUS swoje, sąd prostuje”) pisaliśmy już o wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Teraz korzystny dla beneficjentów pomocy wyrok wydał również Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Sprawa dotyczyła kobiety, której ZUS odmówił prawa do postojowego. Powód? Wnioskodawczyni nie wskazała przychodów za dwa miesiące poprzedzające miesiąc złożenia wniosku. Dokumenty (datowane na 31 maja 2020 r.) złożyła w czerwcu 2020 r., bo jak argumentowała, ostatni dzień maja przypadał w niedzielę. We wniosku wskazała dane finansowe za marzec i kwiecień, a zdaniem ZUS powinna poinformować o sytuacji w kwietniu i maju. Zgodnie bowiem z art. 15zq ust. 4 pkt 1 tarczy antykryzysowej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1842 ze zm.) świadczenie przysługuje osobom prowadzącym pozarolniczą działalność gospodarczą (które nie zawiesiły działalności), jeśli ich przychody spadły o co najmniej 15 proc. w miesiącu poprzedzającym miesiąc, w którym składany jest wniosek.
Sąd I instancji zmienił decyzję ZUS i przyznał kobiecie świadczenie. W uzasadnieniu podkreślił, że wniosek o postojowe w niniejszej sprawie powinien być co prawda złożony do końca maja 2020 r., ale z uwagi na to, że ostatni dzień tego miesiąca był ustawowo wolny od pracy, dostarczenie dokumentów w pierwszym dniu przypadającym po 31 maja 2020 r. powoduje, że termin został zachowany (zgodnie z przepisami kodeksu postępowania administracyjnego).
Odwołanie złożył ZUS. Sąd Apelacyjny w Warszawie je jednak oddalił. W uzasadnieniu przyznał rację sądowi I instancji, że w przypadku wątpliwości, czy wniosek został złożony w terminie, należy zastosować przepisy k.p.a. Zgodnie z jego art. 57 par. 4 jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, upływa on następnego dnia roboczego. Działania kobiety uznał więc za prawidłowe.
Zaznaczył też, że zgodnie z art. 15zs ust. 7 tarczy antykryzysowej wnioski o postojowe mogą być złożone najpóźniej w terminie trzech miesięcy od zniesienia stanu epidemii. W ocenie SA w tym czasie można zatem ubiegać się o świadczenie za okresy wcześniejsze.
Sąd podkreślił, że istotna jest wola wnioskodawcy odnośnie do tego, za jaki miesiąc domaga się on postojowego. ZUS nie jest upoważniony do interpretowania jego intencji – podkreślił sąd. W niniejszej sprawie choć wniosek został nadany 1 czerwca 2020 r., w jego treści wyraźnie wskazano, że dotyczy maja 2020 r. i podano dane dotyczące przychodów za marzec i kwiecień 2020 r. Nie pozwala na arbitralne przyjęcie przez ZUS, że wniosek dotyczy czerwca.
– Organ rentowy, chcąc budować zaufanie do administracji, w przypadku wątpliwości powinien wezwać wnioskodawcę do ich wyjaśnienia – uznał warszawski SA.
Organ rentowy nie jest upoważniony do interpretowania intencji osoby wnioskującej o świadczenie i podejmowania za nią arbitralnych decyzji w sprawie

orzecznictwo

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 17 maja 2021 r., sygn. akt III AUa 315/21. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia