Emeryci z prawem do wypłaty emerytur wstrzymanych przez ZUS na 14 miesięcy nie dostaną zawiadomienia o możliwości ich otrzymania.
Jak zawieszeni emeryci odzyskali świadczenie / Dziennik Gazeta Prawna
Emeryci, którzy dorabiali do świadczeń, mają powody do świętowania. Ci, którym ZUS wstrzymał wypłatę, poczynając od 1 października 2011 r. od jutra mogą się już ubiegać o zaległe pieniądze. 19 lutego wchodzi bowiem w życie ustawa z 13 grudnia 2013 r. o ustaleniu i wypłacie emerytur, do których prawo uległo zawieszeniu w okresie od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r. (Dz.U. poz. 169). Dodatkowo wszystkie osoby uprawnione mają prawo do odsetek.

ZUS powściągliwy

Zaległości będą wypłacane wyłącznie na wniosek osoby zainteresowanej. ZUS nie planuje wysyłać osobom uprawnionym żadnych dodatkowych informacji o prawie do takiej wypłaty. Tak wynika z sondy przeprowadzonej w oddziałach zakładu.
– W najgorszej sytuacji będą osoby, które pobierają polskie emerytury za granicą. O ile ZUS świetnie wiedział, na jaki adres na przykład w Stanach Zjednoczonych czy Australii ma wysłać decyzję o wstrzymaniu wypłaty w związku z pracą u zagranicznego pracodawcy, to teraz zainteresowany nie otrzyma żadnej wiadomości – zauważa Marian Strudziński z Radomia, pracujący emeryt, który rozpoczął ogólnopolską akcję przeciwko ZUS.
Eksperci wskazują, że w ustawie umożliwiającej wypłatę nie ma żadnego terminu określającego, do kiedy można składać wnioski o wypłatę. Takie rozwiązanie zostało wprowadzone do ustawy ze względów podatkowych, ale może się okazać ratunkiem dla tych emerytów, którzy o przekazaniu zaległości dowiedzą się np. za rok.
– Problem jednak polega na tym, że taka osoba sama musi złożyć wniosek, co może być kłopotem dla mieszkających za granicą – zauważa Karolina Miara, adwokat z Warszawy.

Pieniądze po zmarłym

Ustawodawca założył jednocześnie, że w razie śmierci osoby, która złożyła wniosek o świadczenia określone ustawą, pieniądze należne jej do dnia zgonu wypłaca się małżonkowi i dzieciom, z którymi prowadziła wspólne gospodarstwo domowe, a w razie ich braku – małżonkowi i dzieciom, z którymi osoba ta nie prowadziła wspólnego gospodarstwa domowego. Jeśli wnioskodawca nie posiada takich krewnych, pieniądze zostaną przekazane innym członkom rodziny uprawnionym do renty rodzinnej lub na których utrzymaniu pozostawał uprawniony.
Roszczenia o wypłatę świadczeń wygasają po upływie 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której przysługiwały, chyba że przed upływem tego okresu zgłoszony zostanie wniosek o dalsze prowadzenie postępowania.
– Zatem z punktu widzenia ZUS korzystniejsza jest sytuacja, gdy okaże się, że nie wszyscy szybko dowiedzieli się o zaległych wypłatach – dodaje Karolina Miara.

Konieczny pośpiech

Obowiązek wypłaty wstrzymanych świadczeń wynika z tego, że w 2010 r. Sejm uchwalając przepisy dotyczące ich odbierania, naruszył prawa nabyte emerytów. Rygorystyczne rozwiązania przyznające ZUS prawo do wstrzymania wypłaty wszystkim osobom, które do końca września 2011 r. nie dostarczyły świadectw pracy potwierdzających zwolnienie się z firmy, spowodowały, że poszkodowani zaczęli dochodzić swoich praw w sądach. Wyrok Trybunału Konstytucyjnego (patrz grafika) poprawił ich sytuację, ale nie całkowicie. O ile bowiem ZUS wznowił wypłatę zawieszonych emerytur (począwszy od dnia wejścia w życie wyroku TK), to wciąż niezałatwiona była sprawa pieniędzy wstrzymanych za okres od 1 października 2011 r. do 21 listopada 2012 r.
Zainteresowani znów skierowali się do sądów, a te nie zawsze przyznawały im rację. Takie sprawy (w kolejnych instancjach) wciąż trwają. Pełnomocnicy emerytów powinni jednak wycofać skargi.
– Należy też jak najszybciej wycofać apelacje od niekorzystnych dla siebie wyroków – wyjaśnia Bartosz Nowak, radca prawny z Kancelarii Radców Prawnych Marek Nałęcz-Socha Bartosz Nowak.
Ze swojej strony resort pracy i polityki społecznej deklaruje, że ZUS wycofa wszystkie apelacje złożone od negatywnych dla siebie wyroków. Eksperci wskazują, że ZUS będzie mógł to zrobić, jeśli osoba zainteresowana złoży wniosek o wypłatę świadczenia. To będzie sygnał dla organu rentowego, że konieczne jest wycofanie sprawy z sądu II instancji. Dzięki temu będzie możliwe uprawomocnienie korzystnego dla emeryta wyroku w I instancji. Na tej podstawie ZUS wypłaci zainteresowanemu świadczenie główne. Odsetki otrzyma już na podstawie wchodzącej jutro w życie ustawy.
Etap legislacyjny
Wchodzi w życie 19 lutego 2014 r.