W ciągu najbliższych dwóch tygodni do konsultacji społecznych trafi raport z przeglądu systemu emerytalnego - zapowiedział wiceminister pracy Marek Bucior. W rozmowie z IAR zaznaczył, że w raport będzie odpowiadał na pytania dotyczące rozwiązań ustawy z 2011 roku, zgodnie z którą nastąpiło ograniczenie składek przekazywanych do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Część składki wcześniej przekazywanej do OFE została przekierowana została na subkonto w ZUS-ie - przypomniał Bucior.

Wiceminister pracy wziął udział w zorganizowanej przez OPZZ debacie na temat systemu emerytalnego. Marek Bucior odniósł się do obaw związkowców i niektórych ekspertów, że kapitałowy system emerytalny to zagrożenie dla wypłaty świadczeń w przyszłości. Zapewnił, że obecni i przyszli emeryci mogą być spokojni, gdyż gwarantem wypłaty emerytur jest państwo i emerytury są bezpieczne.

Wiceminister dodał, że oczywiście optymalna byłaby sytuacja, gdyby system się bilansował i ilość przekazywanych przez ubezpieczonych składek wystarczyła na wypłatę emerytur. Jeśli jednak tak się nie dzieje, to są inne źródła finansowana świadczeń emerytalnych - jak chociażby wsparcie z rezerwy budżetowej czy z Funduszu Rezerwy Demograficznej.

Pytany, co czeka Otwarte Fundusze Emerytalne wiceszef resortu pracy powiedział, że dopóki nie ma ostatecznych wyników przeglądu systemu emerytalnego, nie może odpowiedzieć na to pytanie.

OPZZ proponuje, by Polacy mogli wybrać, czy chcą by ich składki na przyszłe emerytury wpływały i do OFE i do ZUS-u czy tylko do ZUS-u. Przewodniczący OPZZ Jan Guz zaznaczył, że nikt nie powinien nikogo zmuszać do odprowadzania do instytucji kapitałowych składek na przyszłe emerytury.

Była prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych minister Ewa Lewicka podkreśliła natomiast, że w ciągu 12 lat istnienia Otwarte Fundusze Emerytalne zarobiły w sumie dla wszystkich członków OFE 84 miliardy złotych.