Do ZUS trafia coraz więcej wniosków właścicieli firm, którzy chcą skorzystać z umorzenia nieopłaconych w poprzednikach latach należności. Wielu z nich nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji tego kroku. Brak składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe spowoduje, że w przyszłości takie osoby będą mieć niższą emeryturę.
Od 15 stycznia prowadzący działalność gospodarczą mogą występować do organu rentowego o umorzenie zaległych składek z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i wypadkowego. Taką możliwość stworzyła ustawa z 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłacanych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz.U. z 2012 r., poz. 1551).
– Dziennie do naszego oddziału zgłasza się około 50 osób w tej sprawie – wylicza Wiesława Sadowska-Golka z oddziału ZUS w Radomiu.
Podobna sytuacja jest w Sosnowcu, gdzie do tej pory wpłynęło około 200 wniosków o objęcie abolicją. W każdym z oddziałów ZUS, do którego DGP zwrócił się o wyjaśnienia, zainteresowani mogą się dowiedzieć o ograniczeniach wynikających z nowych przepisów. Na kasację długu wobec ZUS nie mogą liczyć ci, których zadłużenie dotyczy wyłącznie składek zdrowotnych. Umorzeniu nie podlegają również zobowiązania z tytułu dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego.
– Wiele osób, które się do nas zgłasza, chcąc umorzyć zaległości nawet z 10 lat poczynając od 1999 roku, nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji tego kroku. Brak składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe spowoduje, że w przyszłości takie osoby będą mieć niższą emeryturę – zauważa Monika Pytka, rzecznik prasowy ZUS oddział w Tarnowie.
Potwierdza to Dorota Wolicka, dyrektor Biura Interwencji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
– Faktycznie wiele osób nie wie, że okres ten nie będzie liczony do emerytury. Objęcie abolicją może również powodować problemy dla osób, które będą ubiegać się o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Może im po prostu zabraknąć wymaganego stażu – dodaje Dorota Wolicka.
Jednocześnie wskazuje, że pracodawcy mają problemy z ustaleniem terminu umożliwiającego skorzystanie z dobrodziejstw ustawy. Uprawnieni mogą korzystać z niej w ciągu 24 miesięcy. Natomiast drugi, 12-miesięczny termin, dotyczy osób czekających na wyroki sądowe ustalające ich obowiązek podlegania ubezpieczeniom społecznym.
– Termin ten jest liczony od uprawomocnienia się wyroku w tej sprawie – wskazuje Dorota Wolicka.