Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego upominają się o swoje prawa w kwestii emerytur. To kolejna, po strażnikach miejskich, grupa, która ma nadzieję na włączenie do systemu dla mundurowych przy pomocy TK.
Funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego upominają się o swoje prawa w kwestii emerytur. To kolejna, po strażnikach miejskich, grupa, która ma nadzieję na włączenie do systemu dla mundurowych przy pomocy TK.
/>
Wniosek w tej sprawie złożył Związek Zawodowy ITD.
– Przeszedł on już kontrolę formalną i teraz oczekujemy na stanowiska uczestników postępowania. Jestem tym miło zaskoczony, bowiem w ostatnim czasie więcej spraw jest jednak przez TK odrzucanych – mówi prof. Marek Chmaj, wspólnik w kancelarii Chmaj i Wspólnicy, reprezentant wnioskodawców.
Obecnie funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego (inspektorzy transportu drogowego zatrudnieni w wojewódzkich inspektoratach transportu drogowego oraz w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego) objęci są systemem powszechnym i nabywają prawa emerytalne na zasadach ogólnych, tak jak większość grup zawodowych, czyli po ukończeniu 65 lat mężczyźni i 60 lat kobiety. Tymczasem, jak zaznacza mecenas Chmaj, ich zadania są w wielu obszarach podobne do innych służb mundurowych.
– Jesteśmy uprawnieni do używania środków przymusu bezpośredniego, broni palnej, pracujemy w systemie zmianowym przez siedem dni w tygodniu. Bliżej nam zatem do policji niż pracy urzędniczej – wskazuje Robert Biegała z zarządu Związku Zawodowego Inspekcji Transportu Drogowego.
Zwraca jednocześnie uwagę, że doskonale widać to też teraz, podczas epidemii. – Współpracujemy m.in. z policją i Strażą Graniczną przy kierowaniu ruchem czy kontrolowaniu kierowców oraz osób przekraczających granice w pojazdach – mówi.
Funkcjonariusze ITD nie mają jednak takich przywilejów emerytalnych, jak chociażby funkcjonująca na podobnych zasadach Służba Celno-Skarbowa. – Ustawodawca pozostawia naszą formację nie tylko poza systemem emerytur mundurowych, ale i pomostowych – podkreśla Robert Biegała.
Obecnie mogą się o nie ubiegać osoby, które wykonują pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, ale rozpoczęły ją przed 1 stycznia 1999 r. Problem w tym, że za równorzędne z okresami pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze traktowane są okresy służby pełnionej przez żołnierzy zawodowych oraz funkcjonariuszy służb mundurowych. Osoby te mogą nabyć prawo do emerytury pomostowej, jeśli nie spełniają warunków do mundurowej lub prawo takie utracili.
– To nieuzasadniona dyskryminacja naszej formacji. Tym bardziej, że jest to naprawdę nieliczna grupa. W całym kraju jest to ok. 700 funkcjonariuszy ITD, więc wprowadzenie tych rozwiązań nie obciążałoby budżetu państwa – przekonuje Robert Biegała.
W jego ocenie objęcie pracowników ITD przywilejami emerytalnymi zachęciłoby do wstępowania do tej formacji. – W ostatnich latach obserwujemy niestety coraz mniejsze zainteresowanie pracą u nas – wskazuje.
Z tych powodów związek złożył do TK wniosek, w którym kwestionuje konstytucyjność przepisów (art., 1, art. 18a ust. 1, art. 18 b ust. 1) ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Straży Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 723) oraz regulacji (art. 13 ust. 1) ustawy o emeryturach pomostowych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1924).
Sprzeczność z ustawą z zasadniczą zarzuca im w zakresie, w jakim wśród uprawnionych do świadczeń emerytalnych pomijają funkcjonariuszy ITD, którzy wykonują zadania określone w art. 50 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym (patrz infografika).
W ocenie skarżących doszło tu do naruszenia zasady równości. Argumentują, że funkcjonariusze ITD pozostają w podobnej sytuacji m.in. do policjantów realizujących zadania określone w art. 1 ust. 2 pkt 2 ustawy o policji (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 360). Chodzi m.in. o ochronę bezpieczeństwa i porządku publicznego, w tym zapewnienie spokoju w miejscach publicznych oraz w środkach publicznego transportu i komunikacji, w ruchu drogowym. To podobieństwo przekłada się też na ryzyko zawodowe.
Kolejne analogie, zdaniem autorów wniosku, można odnaleźć w samym procesie dostępu do zawodu, obwarowanym specjalistycznymi wymaganiami, wykształceniem, odbyciem kursu i zdaniem egzaminu. Poza tym zwracają uwagę, że w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy ustawodawca zdecydował się kilkukrotnie na rozszerzenie kręgu podmiotów uprawnionych do korzystniejszego systemu emerytalnego. Ostatnio, jak wskazano, zmiany objęły Straż Marszałkowską. Tym bardziej pominięcie funkcjonariuszy ITD nie znajduje uzasadnienia.
Wnioskodawcy przekonują, że konstytucyjna zasada równości ma gwarantować, iż wszystkie podmioty charakteryzujące się daną cechą istotną mają być traktowane równo. I wskazują, że choć nie kwestionują szerokiego zakresu swobody ustawodawcy w obszarze ubezpieczeń społecznych, to zwracają uwagę, że swoboda ta nie może oznaczać dowolności.
Przypomnijmy, że na rozpatrzenie przez TK czeka też wniosek Związku Zawodowego Funkcjonariuszy oraz Pracowników Straży Miejskich i Gminnych, którzy podważają konstytucyjność pozbawienia ich pomostówek (pisaliśmy o tym: „Strażnicy walczą o pomostówki”, DGP nr 224/2019).
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama