Sąd Rejonowy w Pruszkowie skazał prezesa spółki, która budowała osiedle w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego i rezerwatu Łosiowe Błota. Marian O. musi m.in. zapłacić 100 tys. złotych grzywny oraz wpłacić 20 tys. nawiązki na rzecz NFOŚiGW - dowiedziała się PAP.
W piątek w Sądzie Rejonowym w Pruszkowie ogłoszono wyrok w sprawie prezes spółki, która budowała osiedle w otulinie Kampinosu i rezerwatu Łosiowe Błota. Marian O., który odpowiadał przed sądem za spowodowanie zniszczeń w świecie roślinnym oraz zwierzęcym w znacznych rozmiarach, został skazany na karę grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 500 złotych (100 tysięcy złotych - PAP).
Dodatkowo sąd orzekł od Mariana O. 20 tysięcy złotych nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Prezes spółki musi też ponieść ponad 15 tysięcy złotych kosztów sądowych.
Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. Jak zapowiedziała w rozmowie z PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz prokuratura złoży zapowiedź apelacji od tego wyroku.
Akt oskarżenia przeciwko Marianowi O., Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu pod koniec 2021 roku. Według śledczych Marian O. od 8 do 18 września 2020 r. działając wbrew przepisom szeregu obowiązujących aktów prawnych przystąpił do realizacji budowy 15 budynków jednorodzinnych.
"Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w ramach tej inwestycji dokonano wycinki samosiejów i drzewostanu, co skutkowało całkowitym usunięciem i zniszczeniem roślinności, wykarczowaniem drzew, zniszczeniem lęgowisk ptaków i siedlisk co najmniej 10 gatunków chronionych, jak również zniszczeniem tamy bobra europejskiego" - tłumaczyła wcześniej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Według ustaleń śledczych na terenie budowy przeprowadzono prace ziemne oraz wzniesiono nowe obiekty budowalne, jak również ogrodzono teren siatką, uniemożliwiając tym samym migrację zwierząt. "W wyniku wskazanych działań doszło do wyrządzenia istotnej szkody oraz istotnego zmniejszenia wartości przyrodniczej przedmiotowego terenu" - przekazała.
W trakcie śledztwa Marian O. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jak również odmówił składania wyjaśnień w sprawie.
"W sprawie inwestycji działania pozakarne podjęte zostały przez Prokuratora Regionalnego w Warszawie – Jakuba Romelczyka, który 11 września 2020 r. wystąpił do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla Powiatu Warszawskiego Zachodniego o wszczęcie postępowania administracyjnego i wstrzymanie robót prowadzonych przez inwestora" - informował wcześniej PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś.
"Na skutek powyższego organ postanowieniem z 18 września 2020 r. wstrzymał budowę" - dodał prokurator Saduś. (PAP)