Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiada, że poprawi przepisy, które nakazują zbiórkę z rynku wysłużonych instalacji fotowoltaicznych. Problem opisaliśmy we wtorkowym wydaniu DGP. Odpadów z fotowoltaiki jest jeszcze niewiele (w odniesieniu do ilości wprowadzanych na rynek), więc organizacje odzysku zamiast nich zbierają stare AGD, przede wszystkim wysłużone pralki. Jednak tych urządzeń w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na zbiórkę fotowoltaiki też już brakuje. Dlatego producenci i importerzy obawiają się, że zapłacą wysokie kary za niewypełnienie obowiązku zebrania co najmniej 65 proc. urządzeń. Taki wymóg nakłada na nich ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1893 ze zm.).

Resort klimatu odpowiedział DGP, że otrzymywał sygnały od branży producentów i wprowadzających sprzęt elektryczny i elektroniczny, jeśli chodzi o możliwe trudności w osiąganiu poziomów zbierania zużytego sprzętu związane z dużą ilością paneli fotowoltaicznych wprowadzanych w ostatnim czasie na rynek.
– Przeprowadzenie zmiany ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym w zakresie dotyczącym paneli fotowoltaicznych i problemu opisanego powyżej jest przewidywane razem z planowaną zmianą tej ustawy w zakresie wymagań dotyczących rozszerzonej odpowiedzialności producenta (systemów ROP) – deklaruje ministerstwo.
Organizacje odzysku i branża AGD apelowały do ministerstwa w tej sprawie już w listopadzie 2020 r. Jak wylicza APPLiA – Związek pracodawców AGD, „zapas” zużytych pralek w związku z rozwojem fotowoltaiki z roku na rok topniał. Jeszcze w 2020 r. było ponad 13 tys. ton na plusie. Jednak w 2021 r. zabrakło blisko 26,5 tys. ton, a w 2022 r. zabraknie już ponad 62 tys. ton. Za każdą brakującą tonę (poniżej wymaganych 65 proc.) producent i importer sprzętu elektrycznego i elektronicznego zapłaci 1,8 tys. zł.
Za zmianami opowiada się także branża fotowoltaiczna. – Regulacje unijne, które w tym samym koszyku lokują pralki i panele słoneczne, cechujące się przecież zupełnie odmiennym cyklem życia produktu, wymagają korekty. To obszar do wspólnego działania sektora słonecznego i firm odzysku na rzecz poprawy tych regulacji – mówi Ewa Magiera, prezes Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. ©℗