Z punktu widzenia krótkoterminowych skutków klimatycznych uszczelnienie gazociągów może być ważniejsze niż rezygnacja z węgla.

Z najnowszego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu (IPCC) wynika, że metan jest kluczem do opanowania ocieplenia w najbliższych latach. Co ciekawe, wynika to m.in. z faktu, że w krótkiej perspektywie wygaszanie węgla i innych paliw kopalnych w energetyce może przyczyniać się do dalszego podnoszenia temperatur. Chodzi o inne niż dwutlenek węgla związki chemiczne i zanieczyszczenia uwalniane w procesach spalania, przede wszystkim aerozole atmosferyczne. O ile CO2 przyczynia się do ogrzewania planety w długim okresie (dzisiejsze redukcje są ważne z punktu widzenia temperatur w drugiej połowie stulecia), o tyle te drugie substancje, utrzymujące się w atmosferze krócej, zwiększają odbijanie promieni społecznych, spowalniając ocieplenie.

Dane satelitarne pokazują, że Gazprom zaniża swoje emisje gazu

Oznacza to, że ograniczanie emisji CO2 nie wystarczy, aby zahamować zmianę klimatu. Trzeba też skontrować krótkotrwały efekt ocieplenia, a do tego trzeba zwiększyć nacisk na walkę z emisjami metanu.