Do nauczyciela, który pracuje więcej niż 40 godzin na tydzień, stosujemy przepisy kodeksu pracy o nadgodzinach – uchwalił dziś Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów.

Nadgodziny nauczycieli? Albo zapłata, albo rekompensata

Oznacza to, że za pracę ponad 40 godzin na tydzień nauczyciel powinien dostać albo dodatkową zapłatę, albo rekompensatę w postaci czasu wolnego. W przypadku nauczycieli należy domniemywać, że rekompensata czasem wolnym nie wchodzi w grę, bo takich pracowników jest za mało. Gdyby odbierali wolne na wszystkie godziny przepracowane ponad wymiar, nie miałby kto uczyć dzieci.

Zapłata za nadgodziny przewidziana w kodeksie pracy jest jedną z podstawowych zasad prawa pracy. Oczywiście ustawodawca przewidział pewne wyjątki, jak np. te dotyczące osób zarządzających zakładem pracy w imieniu pracodawcy. Ale SN nie widzi podstaw, dla których nauczyciele mieliby być pozbawieni dostępu do tej zasady. Tym bardziej, że Karta Nauczyciela w ich przypadku nie przewiduje takiego wyjątku – mówił sędzia sprawozdawca Piotr Prusinowski.

Społeczna potrzeba uczłowieczenia relacji

Taka treść uchwały wynika także ze społecznej potrzeby uczłowieczenia relacji pracownika z pracodawcą – jeśli umawiamy się na daną pracę, to osoba ją wykonująca dostaje za to wynagrodzenie. Jeśli natomiast pracuje więcej, niż się umówiła, to powinna dostać większą zapłatę.

Według prawników oznacza to, że nauczyciele będą mogli występować do dyrektorów z wnioskami o wypłatę wynagrodzenia za nadgodziny za trzy lata wstecz. Jeśli pracodawcy odmówią, to nauczyciele zwrócą się do sądów pracy.

Urszula Woźniak, wiceprezes Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego:

Nauczyciel nie jest wolontariuszem, ani tym bardziej niewolnikiem

Bardzo się cieszę z uchwały SN, ale też uważam, że nie mogła zapaść inna. Gdyby jakimś cudem sędziowie zdecydowali inaczej, straciłabym zupełnie zaufanie do sprawiedliwości. Zawsze twierdziłam, że nauczycieli nie można obciążać za darmo ponad wszelką normę. Każdemu pracownikowi – jak mówi kodeks pracy – należy się dodatkowa zapłata za godziny nadliczbowe albo wyrównanie czasem wolnym. Poprosimy naszego prawnika o przygotowanie okólnika, instrukcji o skutkach uchwały w praktyce, co mają robić nauczyciele, jak pisać pisma itd. Takie pouczenie rozkolportujemy wśród naszych struktur organizacyjnych. Dostanie je również każdy nauczyciel związkowiec, jeśli tylko zechce. Oczywiście przynależący do nas nauczyciele mogą liczyć również na pomoc prawnika.