Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska skierowała do Trybunału Konstytucyjnego rozporządzenie ministry edukacji Barbary Nowackiej zmniejszające liczbę godzin religii w szkołach.
Małgorzata Manowska zarzuca zaskarżonemu rozporządzeniu złamanie zasady "konsensualnego sposobu regulowania relacji między państwem a Kościołami" oraz uniemożliwienie "nauczania religii w sposób określony programem nauczania tego przedmiotu" w związku ze stworzeniem podstaw do organizowania nauki religii w grupach międzyoddziałowych lub międzyklasowych.
Zdaniem Manowskiej, Nowacka wydając rozporządzenie przekroczyła delegację ustawową w zakresie tworzenia grup międzyoddziałowych.
Ponieważ rozporządzenie ma wejść w życie 1 września 2024 roku, Manowska we wniosku zawarła wniosek o udzielenie zabezpieczenia przez zawieszenia obowiązywania rozporządzenia.
Z wnioskiem do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego o skierowanie rozporządzenia do TK zwrócili się przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski oraz Polskiej Rady Ekumenicznej. Wcześniej swoje obawy wyrażali także katecheci świeccy.
Episkopat podnosi te same zarzuty, co katecheci świeccy - rozporządzenie zostało wydane bez osiągnięcia porozumienia ze stroną kościelną, co jego zdaniem, jest w tym zakresie niezbędne. "Projekt niesłusznie został skierowany do konsultacji publicznych bez osiągnięcia (a nawet bez dążenia do osiągnięcia) porozumienia z przedstawicielami Kościoła katolickiego i innych związków wyznaniowych" - pisał w piśmie do Barbary Nowackiej bp Wiesław Osial.
Episkopat zwraca uwagę także na położenie katechetów, którzy niemal z dnia na dzień mogą stracić pracę. Zdaniem KEP stanowi to złamanie kilku zasad konstytucyjnych, w tym m.in. zasadę ochrony zaufania obywateli do państwa.
Podobną argumentację przedstawia Polska Rada Ekumeniczna, która powołuje się przy tym na rozporządzenie w sprawie zasad techniki prawodawczej z 2002 roku. Członkowie Rady przypominają także przeszłe próby zmian zasad nauczania religii w szkołach, które - wobec braku porozumienia ze stroną kościelną - nie doszły do skutku.
"Należy podkreślić, że tryb wydania rozporządzenia z 2024 roku nie odpowiada określonym przez Trybunał Konstytucyjny standardom wydania przez właściwego ministra rozporządzenia w uzgodnieniu z reprezentacją danego samorządu zawodowego czy reprezentacją związkową" - czytamy w stanowisku Polskiej Rady Ekumenicznej.