Mniej niż połowa dyrektorów negatywnie ocenia sytuację w polskiej szkole. Jednocześnie coraz mniej osób widzi nadzieję na poprawę sytuacji - takie wnioski płyną z wyników badania „Barometr Edukacji Niepublicznej”
Ocena sytuacji w polskiej szkole
Nie jest ani dobrze, ani źle – taka opinia o kondycji polskiej oświaty przeważa wśród dyrektorów szkół niepublicznych. To nowość, bo po raz pierwszy w historii „Barometru Edukacji Niepublicznej” w badaniu nie dominowały krytyczne głosy o sytuacji w oświacie. Równocześnie jednak, w porównaniu z grudniową i marcową edycją „Barometru”, wyraźnie spadł odsetek badanych, którzy spodziewają się zmian na lepsze w kolejnych miesiącach. Nastroje dyrektorów szkół niepublicznych po raz 12. zbadało Społeczne Towarzystwo Oświatowe.
W każdej z dotychczasowych edycji badania „Barometr Edukacji Niepublicznej” dominowały negatywne opinie o sytuacji w oświacie. Tym razem najwięcej respondentów (43,1 proc.) uznało, że kondycja polskiej szkoły nie jest ani dobra, ani zła.
Odsetek ankietowanych, którzy ocenili, że sytuacja oświaty jest raczej zła lub zdecydowanie zła była wprawdzie tylko nieznacznie mniejszy (42,2 proc.), ale po raz pierwszy takie odpowiedzi wybrała w sumie mniej niż połowa badanych. Dla porównania, jeszcze na początku grudnia krytycznie o sytuacji w oświacie wypowiedziało się dwie trzecie (65,3 proc.) respondentów.
Uzasadniając swoje odpowiedzi w najnowszej edycji badania, ankietowani pozytywnie oceniali tegoroczne podwyżki wynagrodzeń nauczycieli. Wskazywali jednak również na chaotyczne działania ministerstwa i kontrowersyjne decyzje (np. dotyczące prac domowych) oraz brak pożądanych, dalej idących zmian w kluczowych dla szkoły obszarach, tj. podstawa programowa.
Lepiej już nie będzie
Wartość Indeksu Optymizmu wyniosła 12,8 – taki odsetek respondentów oczekuje, że sytuacja w oświacie „zdecydowanie poprawi się” (1,8 proc.) lub „raczej poprawi się” (11 proc.). To oznacza, że po optymizmie widocznym w dwóch ostatnich edycjach badania (wartość Indeksu Optymizmu odpowiednio: 37,8 i 28,9) prawie nie ma już śladu, a odsetek pesymistów (15,6 proc.) jest ponownie większy niż odsetek dyrektorów, którzy oczekują poprawy sytuacji.
Mimo tego spadku, optymistów jest obecnie więcej niż we wszystkich edycjach badania zrealizowanych do września 2023 r. (Indeks Optymizmu przyjmował wówczas wartości mniejsze od 7, a dwa lata temu, w czerwcu 2022 roku, jego wartość wyniosła „0”). Ponadto wśród ankietowanych wyraźnie dominuje obecnie przekonanie, że w najbliższych miesiącach sytuacja w oświacie nie ulegnie zmianie (54,1 proc.).
– Nasze badanie pokazuje, że nastroje w oświacie są obecnie nieco lepsze niż jeszcze kilka miesięcy temu. Wciąż jednak wiele pozostaje do zrobienia, a kolejne zmiany i reformy powinny być realizowane w duchu partycypacji, po konsultacjach z ekspertami oświatowymi, w tym praktykami, którzy doskonale znają szkolne realia. Mamy w związku z tym nadzieję, że władze oświatowe wypracują skuteczną formułę, w ramach której organizacje specjalizujące się w edukacji będą mogły dzielić się swoim doświadczeniem i pomysłami na etapie planowania reform – mówi Zygmunt Puchalski, Prezes Społecznego Towarzystwa Oświatowego.
Kadry i finanse w centrum uwagi
Najnowszy „Barometr Edukacji Niepublicznej” przyniósł wiele zmian, ale w niewielkim stopniu dotyczą one kluczowych wyzwań, przed którymi stają dyrektorzy. Podobnie jak w poprzednich edycjach badania, w czołówce zestawienia znalazło się dbanie o stabilną sytuację kadrową (74,3 proc.) i sytuację budżetową szkoły (67,9 proc.), a także zapewnienie uczniom odpowiedniego wsparcia psychologiczno-pedagogicznego (47,7 proc.).