Ruszył nabór do przedszkoli i dla wielu rodziców i ich dzieci nie zakończył się najlepiej. W całym kraju dla tysięcy trzylatków zabrakło miejsc, mimo że minister edukacji wprowadzając reformę w oświacie, przekonywała że będzie inaczej. Okazało się jednak, że po zmianach wprowadzonych PIS, wiele dzieci 6-letnich rzeczywiście zostało w przedszkolach.