Minister nauki Dariusz Wieczorek zapowiedział, że jeszcze w czwartek pojedzie do Poznania, by spotkać się z protestującymi tam studentami, którzy nie zgadzają się na likwidację akademika. "Jestem też w kontakcie z panią rektor, pewnie dzisiaj zobaczymy, jakie ma propozycje rozwiązań" - powiedział Wieczorek w Radiu Zet.
Wieczorek był pytany w czwartek w Radiu Zet o studencki strajk w Poznaniu przeciw zamiarom uczelni, żeby sprywatyzować akademik "Jowita" i o to, czy pojedzie do studentów.
"Oczywiście, że pojadę. To nie może być tak, że dzisiaj minister nauki siedzi w gabinecie, rozwiązuje jakieś inne problemy, a tam studenci okupują akademik. Trzeba pojechać, zobaczyć jak wygląda sytuacja. Zobaczyć jakie są propozycje rozwiązań" - stwierdził minister.
Wieczorek zapewnił, że jest w kontakcie z rektor UAM. "Pewnie dzisiaj się zobaczymy; zobaczymy, jakie ma propozycje rozwiązań. Jadę pełen nadziei i (...) mam nadzieję, że ten protest się zakończy, bo jakieś rozwiązanie znajdziemy" - podkreślił.
"Dziś planuję być w Poznaniu. Jak pozałatwiam wszystkie najpilniejsze sprawy w ministerstwie, to wsiadam w auto i jadę. Tu nie ma co czekać" - podkreślił minister.
Dopytywany o blokadę prywatyzacji akademika Jowita, odpowiedział że to decyzja władz uczelni. "Mam wrażenie, że tam nie chodzi o prywatyzację tylko o to, że nie ma środków, by go wyremontować" - stwierdził. (PAP)
Autorka: Agata Zbieg
agz/ mhr/