Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek mówił w poniedziałek w Kielcach o kierunkach rozwoju systemu edukacji w najbliższych latach. "Potrzebna jest kompleksowa reforma i zmiana statusu zawodowego nauczyciela" - podkreślił.

Czarnek podczas poniedziałkowego pobytu w stolicy regionu świętokrzyskiego był gościem Świętokrzyskiej Akademii Samorządowej. W Wojewódzkim Domu Kultury wygłosił wykład "Kierunki rozwoju systemu edukacji". Podkreślił w nim, że polskiej edukacji potrzebna jest zmiana statusu zawodowego nauczyciela.

"Nie może być tak, że nauczyciel w Kielcach w liceum mający w klasie maturalnej 30 uczniów, czy nauczyciel pracujący w Ostrowcu Św. w szkole podstawowej mający pod opieką 30 dzieci, których przygotowuje do egzaminu ośmioklasisty, zarabia tyle samo, albo mniej, co nauczyciel, z całym szacunkiem, wychowania fizycznego w wiosce, gdzie w klasie jest pięcioro dzieci" – podkreślił minister edukacji i nauki.

Dodał, że "dzisiaj tak jest skonstruowany system i status (nauczyciela) i tak dzisiaj stanowi, ta przestarzała, archaiczna i broniona przez związki zawodowe Karta Nauczyciela, że zupełnie wypacza wszystkie zasady sprawiedliwego wynagradzania nauczycieli".

"Dlatego potrzebna jest kompleksowa reforma. Trzeba wrócić do systemu, w którym nauczyciele będą mieć zdecydowanie mniej biurokracji, i to już robimy. Musimy doprowadzić do sytuacji, w której w ramach swojego 40-godzinnego czasu pracy, nie więcej, nauczyciel będzie miał więcej czasu dla ucznia" – podkreślił Czarnek.

"Więcej pensum, lekcje przy tablicy, dużo mniej biurokracji, więcej nauczyciela dla ucznia i dużo większe wynagrodzeni" – wskazał na podstawowe założenia reformy edukacji.

Dodał, że aby zachęcić młodych nauczycieli do pracy w szkole, resort w ciągu ostatniego roku podniósł średnio o 35 proc. wynagrodzenia najmniej zarabiających nauczycieli.

"Nauczyciel musi dużo lepiej zarabiać i będzie lepiej zarabiał, jak będziemy zmieniać status zawodowy nauczyciela. To także samorządom ułatwi zdecydowanie prowadzenie szkół" – zaznaczył szef resortu edukacji i nauki.

Dodał, że warto się zastanowić, jak dojść do systemu, w którym samorząd prowadząc szkołę odpowiada za infrastrukturę, budynek, wyposażenie, dojazd, za wszystkie warunki, w których uczą się dzieci. Natomiast rząd, poprzez urzędy wojewódzkie i kuratoria, odpowiada za nauczycieli, zatrudnia ich i wypłaca im wynagrodzenia.

"Rozdzielmy kompetencje samorządu i rządu, organu prowadzącego i organu nadzoru pedagogicznego. Ale to jest kwestia przyszłości po zwycięskich przez nas wyborach. Trzeba rozwijać szkolnictwo, reformować je, a tę reformę gwarantujemy tylko my" – powiedział Czarnek. (PAP)

Autor: Janusz Majewski

maj/ mir/