Resort nauki zwleka z wydaniem decyzji, od których zależą uprawnienia i pieniądze dla placówek naukowych. Setki uczelni i instytutów są w zawieszeniu.
Ministerstwo Edukacji i Nauki wciąż rozpatruje odwołania uczelni i instytutów od wyników ewaluacji jakości działalności naukowej. Proces ten ciągnie się już od kilku miesięcy, bo wpłynęło ich grubo ponad 500 na 1,1 tys. ocenianych. Naukowcy coraz bardziej się niepokoją, ponieważ od wyników ewaluacji zależą uprawnienia (np. do nadawania stopni naukowych) i wysokość finansowania z budżetu państwa. Liczyli, że decyzje zapadną do końca 2022 r. Tak się jednak nie stało, a resort nie podaje konkretnego terminu, kiedy zakończy ten proces.
- Nie mamy wyboru i musimy czekać na ostateczne wyniki ewaluacji po odwołaniach. A pytania się mnożą: co z uprawnieniami, na jakich zasadach będzie wypłacana subwencja z budżetu państwa na działalność naukową, czy resort nauki uzna większość odwołań, czy tylko nielicznym podwyższy notę? Jest wiele znaków zapytania - mówi prof. Piotr Stec z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Opolskiego.
Pozostało
73%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama