Dziecko, które kontynuuje naukę w szkole ukraińskiej w systemie zdalnym i jednocześnie nie jest zapisane do polskiej szkoły, nie może ubiegać się o niektóre świadczenia pomocy socjalnej. Lepiej więc zdecydować się na model mieszany - pisze dr Patryk Kuzior, adiunkt Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej.

Jednym z ważniejszych wyzwań związanych z napływem obywateli Ukrainy do Polski jest umożliwienie ich dzieciom prawa do nauki, a więc zorganizowanie im kształcenia w warunkach naszego systemu oświaty. Teoretycznie wydawać by się to mogło proste, bo i bez wprowadzania szczególnych rozwiązań prawnych nasz system oświaty – za sprawą regulacji zawartych w ustawie z 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1082) – był od strony formalnej przygotowany do kształcenia cudzoziemców, o czym zresztą pisaliśmy na naszych łamach („Oddziały przygotowawcze najlepszym sposobem na optymalizację nauki dla uchodźców” w dodatku Samorząd i Administracja nr 47 z 9 marca 2022 r.). Praktyka okazała się jednak bardziej skomplikowana m.in. dlatego, że po raz pierwszy w historii kryzysów uchodźczych mamy do czynienia z sytuacją, gdy osoby znajdujące schronienie w państwach spoza teatru wojny równolegle prowadzą swoje sprawy w Ukrainie – dzięki nowoczesnym technologiom komunikacyjnym, które rozwinęły się w czasie pandemii. W związku z tym rodzi się pytanie: czy polski system oświaty może objąć nauczaniem, opieką i wychowaniem dzieci ukraińskie z zachowaniem możliwości nauki w systemie zdalnym w szkole ukraińskiej. Jakie konsekwencje prawne wynikają dla uchodźców z takiego hybrydowego nauczania? I wreszcie: czy rezygnacja z nauki w polskiej szkole na rzecz nauki zdalnej ma wpływ na sytuację uchodźcy w Polsce?
Uchylony obowiązek
Przebywający w Polsce niepełnoletni cudzoziemcy, a więc także uchodźcy z Ukrainy, nie tylko mają prawo do korzystania z naszego systemu oświaty, lecz także podlegają – tak jak obywatele polscy – obowiązkowi szkolnemu i obowiązkowi nauki. Oznacza to, że dyrektorzy samorządowych szkół podstawowych powinni kontrolować spełnianie obowiązku szkolnego przez ukraińskie dzieci zamieszkałe w obwodach tych szkół, a gminy sprawdzać spełnianie obowiązku nauki przez ukraińską młodzież zamieszkałą na ich terenie. W razie niespełniania tych obowiązków należy zaś co do zasady podjąć działania egzekucyjne. Oczywiste jest jednak, że w sytuacji, w jakiej znajdują się uchodźcy, skrajny legalizm jest niewskazany, zwłaszcza że zmuszanie ich do włączenia dzieci do polskiego systemu oświaty, szczególnie jeśli dzieci ukraińskie kontynuują zdalnie z terenu Polski naukę w swych szkołach, z pewnością byłoby źle odebrane nie tylko przez naszych gości, lecz także przez władze Ukrainy.
Problem dostrzegł resort edukacji, co znalazło odzwierciedlenie w rozporządzeniu ministra edukacji i nauki z 21 marca 2022 r. w sprawie organizacji kształcenia, wychowania i opieki dzieci i młodzieży będących obywatelami Ukrainy (Dz.U. poz. 645). W par. 15 tego aktu przewidziano bowiem, że dzieci i uczniowie będący obywatelami Ukrainy – uchodźcami, których pobyt został zalegalizowany na podstawie specustawy, a którzy pobierają naukę w przedszkolu lub szkole, funkcjonujących w ukraińskim systemie oświaty z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość, nie podlegają obowiązkowemu rocznemu przygotowaniu przedszkolnemu, obowiązkowi szkolnemu albo obowiązkowi nauki, o których mowa w prawie oświatowym. Aby jednak podmioty, które mają pilnować spełniania tych obowiązków, miały wiedzę o sytuacji dziecka, rodzic lub osoba sprawująca opiekę nad uczniem winien złożyć do gminy właściwej ze względu na miejsce pobytu dziecka lub ucznia oświadczenie o kontynuacji kształcenia w ukraińskim systemie oświaty. Z wypełnieniem tego obowiązku informacyjnego będzie jednak problem, bo większość uchodźców nie wie o takiej konieczności. Tym samym niezbędne jest podjęcie przez gminy odpowiedniej akcji informacyjnej. Dobrą strategią może tu być przekazywanie Ukraińcom takiej informacji podczas ich wizyty w urzędzie w związku z nadawaniem numeru PESEL albo w ośrodku pomocy, gdzie zgłaszają się po świadczenia.
Prawo pozostaje
O ile złożenie wspomnianego oświadczenia wyłącza wobec dziecka, które jest uchodźcą z Ukrainy, obowiązek odbycia przygotowania przedszkolnego, obowiązek szkolny i nauki, to jednak nie pozbawia go prawa do korzystania z polskiego przedszkola czy szkoły. Rodzice i opiekunowie nie powinni się zatem obawiać zgłoszenia tego, że ich dzieci w trybie zdalnym kontynuują naukę w ramach ukraińskiego systemu oświaty, bo nikt z tego powodu nie może skreślić dziecka z listy uczniów szkoły. Z formalnego punktu widzenia rozporządzenie MEiN wcale nie uniemożliwia dzieciom ukraińskim, które nadal uczą się w swoich szkołach w systemie zdalnym, korzystania z nauki w szkołach polskich. Tak więc funkcjonowanie ukraińskiego ucznia w systemach edukacji dwóch państw może okazać się nierealne tylko z przyczyn faktycznych, zwłaszcza braku możliwości równoległego uczestnictwa w zajęciach w polskiej i ukraińskiej placówce. Ostatecznie realia mogą wymusić wybór: czy szkoła polska, czy zajęcia zdalne w szkole ukraińskiej. Ta decyzja zaś może się przełożyć na sytuację poszczególnych rodzin ukraińskich, bo nie posyłając dziecka do polskiej szkoły, stracą możliwość ubiegania się o niektóre świadczenia pomocy socjalnej.
Stypendium szkolne i zasiłek szkolny
Ustawa z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1915; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 583) w art. 90b ust. 1 przewiduje, że uczniowi przysługuje prawo do pomocy materialnej ze środków przeznaczonych na ten cel w budżecie państwa lub budżecie właściwej jednostki samorządu terytorialnego. Z dalszych przepisów wynika natomiast, że pomoc ta udzielana jest uczniom w celu zmniejszenia różnic w dostępie do edukacji, umożliwienia pokonywania barier dostępu do edukacji wynikających z trudnej sytuacji materialnej ucznia, a także wspierania edukacji uczniów zdolnych. Z ust. 2 tego artykułu wynika, że uprawnionymi do tej pomocy są:
  • uczniowie szkół publicznych, niepublicznych i niepublicznych szkół artystycznych o uprawnieniach publicznych szkół artystycznych oraz słuchacze kolegiów pracowników służb społecznych – do czasu ukończenia kształcenia, nie dłużej jednak niż do ukończenia 24. roku życia;
  • wychowankowie publicznych i niepublicznych ośrodków rewalidacyjno-wychowawczych – do czasu ukończenia realizacji obowiązku nauki.
Uchodźca, który kontynuuje naukę w szkole ukraińskiej w systemie zdalnym i jednocześnie nie jest zapisany do polskiej szkoły, nie ma statusu ucznia (wychowanka) w rozumieniu ustawy o systemie oświaty. To zaś oznacza, że jest wykluczony z kręgu uprawnionych do pomocy materialnej przewidzianej przepisami tej ustawy i tym samym nie uzyska stypendium szkolnego ani zasiłku szkolnego.
Dodatki do rodzinnego i kredkowe
Ustawa z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (Dz.U. poz. 583; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 684) przyznała obywatelom Ukrainy przebywającym legalnie w Polsce prawo do różnych świadczeń socjalnych, w tym do świadczeń rodzinnych, o których mowa w ustawie z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 615), oraz do świadczenia „Dobry Start”, o którym mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 187a ustawy z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 447), a więc tzw. kredkowego czy – inaczej – 300 plus. Skorzystanie z nich jest jednak uzależnione od spełnienia określonych warunków. Jeśli sięgniemy do ustawy o świadczeniach rodzinnych, to w katalogu ustawowym znajdujemy kilka pozycji świadczeń związanych z kształceniem dziecka w szkole, a mianowicie dodatki przysługujące do zasiłku rodzinnego z tytułu:
  • rozpoczęcia roku szkolnego,
  • podjęcia przez dziecko nauki w szkole poza miejscem zamieszkania.
Dodatki te są jednak warunkowane uczęszczaniem do szkoły, a ta definiowana jest w art. 3 pkt 18 ww. ustawy jako szkoła podstawowa, ponadpodstawowa oraz szkoła artystyczna, w której realizowane są obowiązek szkolny i obowiązek nauki, a także młodzieżowy ośrodek socjoterapii, specjalny ośrodek szkolno-wychowawczy, specjalny ośrodek wychowawczy dla dzieci i młodzieży wymagających stosowania specjalnej organizacji nauki, metod pracy i wychowania oraz ośrodek rewalidacyjno-wychowawczy. Jeśli więc rodzic lub opiekun prawny zrezygnował z realizacji przez dziecko ukraińskie obowiązku szkolnego lub obowiązku nauki w polskiej szkole na rzecz kontynuacji nauki w systemie zdalnym w szkole ukraińskiej, to nie może liczyć i na te dodatki.
To samo dotyczy też tzw. kredkowego, które przyznawane jest w związku z rozpoczęciem roku szkolnego – wsparcie powiązane jest bowiem z uczęszczaniem do polskiej placówki edukacyjnej.
Obowiązujące przepisy uczyniły nasz system oświaty dość elastycznym dla gości z Ukrainy chroniących się w Polsce przed działaniami wojennymi. Choć formalnie małoletni Ukraińcy objęci są obowiązkiem szkolnym lub obowiązkiem nauki, mogą się od tego obowiązku uwolnić, ucząc się zdalnie w szkole ukraińskiej. Z kolei kontynuując naukę na odległość w swoim kraju, nie muszą jednak wcale rezygnować z możliwości uczęszczania do szkół polskich. Decyzja o tym, jak będzie wyglądać kształcenie ukraińskich dzieci w trakcie ich pobytu w Polsce w związku z wojną w kraju ojczystym, jest w rękach rodziców i opiekunów prawnych, przy czym od decyzji w tej sprawie może zależeć zakres świadczeń socjalnych, z jakich będą mogli skorzystać.