Nowy projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, wzmacniającej rolę kuratorów, to projekt posłów PiS. Prace nad nim zostały rozpoczęte – poinformował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Podał, że będzie "dokładnie to samo" co zawetowana przez prezydenta nowelizacja.

Szef MEiN pytany był w środę w Polskim Radiu 24 o to, czy potwierdza, że jest już przygotowana nowa wersja projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, m.in. wzmacniająca rolę kuratorów oświaty i zmieniająca zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i w placówkach oświatowych. Wcześniejszą nowelizację na początku marca zawetował prezydent.

Nowelizację tę krytykowała m.in. opozycja, samorządowcy i organizacje społeczne. Prezydent Andrzej Duda, uzasadniając zawetowanie noweli, wskazywał, że wzbudza ona duże kontrowersje, a w obecnej sytuacji na scenie politycznej potrzebna jest jedność, zgoda i skupienie się na sprawach bezpieczeństwa Polski.

Na pytanie, kiedy projekt nowej wersji nowelizacji zostanie złożony w Sejmie, Czarnek odpowiedział: "Ona jest już w Sejmie. To jest tryb poselski".

To będzie ustawa autorstwa naszych posłów Prawa i Sprawiedliwości z Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży i prace nad nią już zostały rozpoczęte. Pierwsze posiedzenie komisji w sprawie tej ustawy być może na następnym posiedzeniu Sejmu

– poinformował minister.

Odniósł się też do pytania o wypowiedź prezydenta, czy uwzględnił w projekcie to, by nie dzielił on społeczeństwa.

"Pan prezydent zapewne miał nadzieję, że nie będzie miejsca na takie rzeczy, jak wystąpienie Donalda Tuska na konwencji Platformy Obywatelskiej w sobotę i dzielenie Polaków, że nie będzie takich sytuacji, jak okładka Newsweeka z poniedziałku i obrzydliwe porównywanie Jarosława Kaczyńskiego do Władimira Putina przez redaktora Lisa i wiele, wiele innych wypowiedzi jątrzących, dzielących, które świadczą o tym, że tej jedności, którą pan prezydent chciał zbudować, wetując zmiany w Prawie oświatowym, jednak się nie zbuduje" – odpowiedział Czarnek.

Wskazał, że "została uchwalona ustawa o obronie ojczyzny i to jest rzecz absolutnie najważniejsza, natomiast widać, że opozycja tej jedności nie chce". Zauważył, że uchwalenie nowelizacji to jest proces, "który będzie trwał kilkanaście tygodni".

"Myślę, że nie prędzej niż do końca maja, początku czerwca ta ustawa ponownie trafi do pana prezydenta. Więc jest jeszcze trochę czasu, to po pierwsze" – mówił.

Po drugie – jak mówił – ustawa będzie konsultowana z urzędnikami Kancelarii Prezydenta.

"Jeśli będą jakiekolwiek przepisy, które jeszcze będą wzbudzać jakiekolwiek wątpliwości pana prezydenta, to zapewne na te wątpliwości odpowiemy. Będzie też procedowana – jeśli dobrze pamiętam – wraz z projektem ustawy, który został złożony już jakiś czas temu przez pana prezydenta" – zaznaczył. "Wszystko spokojnie pójdzie do przodu" – dodał.

Szef MEiN pytany był także o to, co nowego będzie w ustawie, a co zostanie z niej wyrzucone.

"Będzie dokładnie to samo, co było w poprzedniej" – odpowiedział.

Pan prezydent, wetując ustawę, nie powiedział, że sprzeciwia się przepisom ustawy. Wręcz przeciwnie, powiedział wprost na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, że są w niej przepisy, które powinny wejść w życie, tylko nie w tamtym momencie. Tamten moment to był początek marca i początek wojny na Ukrainie, ja mówię o czerwcu

– powiedział Czarnek.

"Od marca do czerwca to trzy miesiące. To jest inny moment. Ustawa o obronie ojczyzny, najważniejsza, została uchwalona, więc jest czas na normalne reakcje, również na normalne działania w polskim państwie. Po kilku miesiącach – to jest kwartał od marca do czerwca, jeśli dobrze liczę – jest czas na to, by ta ustawa w końcu wchodziła w życie, zwłaszcza że, jeszcze raz powtarzam: pan prezydent wyraźnie podkreślił, także na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, nie tylko w rozmowie ze mną, że uważa, że jest w niej mnóstwo przepisów, które powinny wejść w życie" – dodał.

Zgodnie z zawetowaną nowelizacją dyrektor szkoły lub placówki miał mieć obowiązek – nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce.

Kurator zaś miał mieć 30 dni na wydanie opinii. Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia. Z procedury tej wyłączono organizacje harcerskie.

W zawetowanej noweli zapisano też, że jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, może wezwać go do wyjaśnienia, dlaczego tego nie zrobił. Jeśli dyrektor nadal nie będzie realizował zaleceń, kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora w czasie roku szkolnego, bez wypowiedzenia. Organ prowadzący będzie miał 14 dni na odwołanie dyrektora, jeżeli tego nie zrobi, to powierzenie stanowiska dyrektora wygaśnie 14 dni po otrzymaniu wniosku. W nowelizacji nie przewidziano drogi odwołania się.

Nowelizacja wzmacniała również pozycję kuratora oświaty, jeśli chodzi o wspólne kompetencje organu prowadzącego i organu nadzoru pedagogicznego. Wszędzie tam, gdzie do tej pory wymagana była opinia kuratora, zapisano, że musi być to opinia pozytywna. Do ustawy wprowadzono katalog warunków, jakie muszą być spełnione, by organ prowadzący mógł zlikwidować szkołę lub placówkę. Wzmocniono też nadzór nad szkołami i placówkami niepublicznymi.

Nowela wprowadzała też możliwość prowadzenia nauki zdalnej z innych powodów niż COVID-19, o ile zawieszenie zajęć stacjonarnych trwa dłużej niż dwa dni. Daje też możliwość organizowania zdalnego nauczania dla uczniów objętych indywidualnym nauczaniem lub uczniów hospitalizowanych.

Z kolei zgodnie z prezydenckim projektem nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, złożonym do Sejmu w lipcu 2020 r., podjęcie działalności w szkole lub placówce przez stowarzyszenie lub inną organizację wymagać będzie uzyskania zgody większości rodziców dzieci danej szkoły lub placówki. Nie jest wymagana opinia kuratora w tej sprawie. Projekt został skierowany do pierwszego czytania w sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Do tej pory go nie przeprowadzono.

Obecnie do tego, by stowarzyszenie lub organizacja mogły podjęć działalność w szkole lub placówce oświatowej, konieczna jest zgoda dyrektora szkoły lub placówki i pozytywna opinii rady szkoły lub rady rodziców.