O przechodzeniu na tryb zdalny w przypadku ogniska zakaźnego w szkole współdecyduje dyrektor szkoły i powiatowa stacja sanepidu. Niepotrzebna jest tylko kwarantanna w sytuacji kontaktu z osobą zakażoną – powiedział w czwartek minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Szef MEiN był pytany na konferencji prasowej, jak w związku ze zniesieniem kwarantanny z kontaktu wygląda organizacja szkoły w razie wykrycia zakażeń SARS-CoV-2.
"Tu się nic nie zmienia, jeśli chodzi o przepisy dotyczące przechodzenia na tryb zdalny w przypadku ogniska zakaźnego w szkole. O tym współdecyduje dyrektor szkoły i powiatowa stacja sanepidu. Różnica jest tylko taka, że niepotrzebna jest kwarantanna w sytuacji kontaktu z osobą zakażoną, czyli nie ma tej tak zwanej kwarantanny z kontaktu" – wyjaśnił Czarnek.
Zaznaczył, że decyzje te nie zapadają w Ministerstwie Edukacji i Nauki, lecz w Ministerstwie Zdrowia i w sanepidzie. "My te decyzje tylko realizujemy" – podkreślił minister.
Od piątku 11 lutego zniesiono kwarantannę z kontaktu. Ministerstwo Zdrowia zaleca, by wiedząc o kontakcie z osobą chorą, monitorować swój stan zdrowia i przestrzegać zasad: noszenie maseczki, dezynfekcja rąk i zachowanie odpowiedniego dystansu. Osoby, które po kontakcie z osobą chorą będą czuły się gorzej, powinny zgłosić się na test.
Z kolei od wtorku 15 lutego izolacja domowa osób, u których wykryto zakażenie wirusem SARS-CoV-2, skrócona została do 7 dni. Liczona jest teraz od momentu wykonania testu diagnostycznego, a nie od otrzymania jego wyniku.
Według danych MEiN ze środy 99,9 proc. przedszkoli i placówek wychowania przedszkolnego w całym kraju funkcjonowało w trybie stacjonarnym. W 11 województwach, gdzie nie ma ferii, stacjonarnie pracowało 99,8 proc. szkół podstawowych w zakresie klas I-IV.(PAP)
Autorzy: Karolina Kropiwiec, Szymon Zdziebłowski