Wróblewski wylicza, że koszt rządowego podręcznika wraz z ćwiczeniami jest tylko o 10 złotych mniejszy niż koszt podobnego zestawu na rynku komercyjnym. Tomasz Wróblewski ubolewa, że dominująca pozycja "Naszego elementarza" zaburzy konkurencję na rynku wydawnictw szkolnych.
- Oszczędzą rodzice, ale koszty zmian poniosą podatnicy. Problemem jest także trudna sytuacja sklepów z książkami oraz wydawnictw. Firmy będą musiały zwolnić cześć pracowników, a wiele księgarni zostanie zamkniętych, bądź przekształci się w sklepy wielobranżowe - twierdzi Wróblewski.
Warszawski Instytut Przedsiębiorczości na początku maja opublikował raport na temat wpływu rządowych regulacji na rynek wydawniczy. Rynek książek nad Wisłą wart jest około 2,6 mld złotych a sam rynek podręczników szacowany jest na około 1,3 mld złotych.