Szef stowarzyszenia Wikimedia Polska Tomasz Ganicz tłumaczy, że konkurs został ogłoszony po to, aby twórcy mieli trochę mniej pracy. Jednocześnie chodzi też o obniżenie kosztów publikacji. Twórcy chcą uniknąć sytuacji, kiedy trzeba będzie zapłacić dużo pieniędzy firmie komercyjnie handlującej zdjęciami. Tutaj koszt z pewnością będzie duży, dlatego że do e-podręcznika potrzebna jest licencja na swobodne korzystanie z zasobów.
W konkursie chodzi o to, żeby przesłać na adres www.wikiepodreczniki.pl zdjęcia do zaproponowanych przez organizatorów tematów. Najmilej widziane będą zdjęcia zrobione samodzielnie lub samemu wykonane grafiki. Przyjmowane są też zdjęcia, które uczestnik konkursu wyszuka w internecie, a które można swobodnie wykorzystywać.
Konkurs został podzielony na cztery części. Pierwsza już się zakończyła i dotyczyła przesyłania zdjęć związanych głównie z nowymi technologiami. Tomasz Ganicz powiedział, że prawie na wszystkie zaproponowane tematy znalazły się obrazy.
Do 6 czerwca trwa drugi etap konkursu. Tym razem organizatorzy czekają na zdjęcia związane z tematyką przyrodniczą. W kolejnych odsłonach szukane będą też zdjęcia związane z językiem polskim, historią, naukami przyrodniczymi oraz kształceniem wczesnoszkolnym.
E-podręczniki mają trafić do polskich szkół już w 2015 roku. Projekt zakłada, że będą one dostępne za darmo, a nauczyciele i uczniowie będą mogli je swobodnie modyfikować.