W roku szkolnym 2013/2014 egzaminator za jednego zdającego ucznia otrzyma stawkę niższą o 5 proc. od dotychczasowej. Tak wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów za udział w przeprowadzaniu sprawdzianu i egzaminów oraz nauczycieli akademickich za udział w przeprowadzaniu części ustnej egzaminu maturalnego. Ma wejść w życie siedem dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
W roku szkolnym 2013/2014 egzaminator za jednego zdającego ucznia otrzyma stawkę niższą o 5 proc. od dotychczasowej. Tak wynika z projektu nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji narodowej w sprawie warunków wynagradzania egzaminatorów za udział w przeprowadzaniu sprawdzianu i egzaminów oraz nauczycieli akademickich za udział w przeprowadzaniu części ustnej egzaminu maturalnego. Ma wejść w życie siedem dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
MEN wyjaśnia, że spadek stawek za sprawdzanie prac jest spowodowany zmianami organizacyjnymi w przeprowadzaniu egzaminów. Niektóre jego części wymagają mniejszego zaangażowania nauczyciela. Tak jest w przypadku np. arkusza maturalnego z matematyki. Znajduje się w nim najwyższa liczba zadań zamkniętych, które stanowią ponad połowę wszystkich i nie wymagają weryfikowania. Dlatego resort edukacji planuje obcięcie stawki za ocenianie tych sprawdzianów. Z kolei więcej zarobią ci nauczyciele, którzy będą oceniać egzamin gimnazjalny z języka obcego na poziomie rozszerzonym.
Projekt rozporządzenia wprowadza także (podobnie jak w przypadku egzaminu gimnazjalnego) wynagrodzenie za przeniesienie udzielonych odpowiedzi do zadań zamkniętych na kartę w pracy ucznia ze specyficznymi trudnościami (np. dysleksją) czy niepełnosprawnego przystępującego do drugiej części sprawdzianu z języka obcego. Konieczność wykonywania tej czynności przez egzaminatora jest spowodowana tym, że ci uczniowie często popełniają pomyłki przy przenoszeniu odpowiedzi.
Resort edukacji wskazuje również, że poprzednie automatyczne podwyżki stawek za sprawdzanie prac wynikały ze wzrostu minimalnych wysokości wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela akademickiego. Ostatnie były wprowadzone w roku szkolnym 2012/2013.
– Takie uzasadnienie nie jest prawdziwe. Podwyżek nie ma już od kilku lat – komentuje Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Dodaje, że stanowisko ZNP w tej sprawie będzie znane do końca lutego.
– Obniżenie wynagrodzeń zawsze budzi kontrowersje wśród osób, których ono dotyka – mówi Krzysztof Baszczyński.
Etap legislacyjny
Projekt nowelizacji rozporządzenia w trakcie konsultacji
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama