- Nie możemy być głusi na obawy rodziców sześciolatków - stwierdził premier Donald Tusk, zapowiadając jednocześnie korektę w planowanej reformie edukacji. W roku 2014 do szkół pójdą sześciolatki, które urodziły się między styczniem a lipcem. Rok póżniej do pierwszych klas trafią już wszystkie sześciolatki. Dla dzieci 6-letnich urodzonych w drugim półroczu oznacza to przesunięcie obowiązku szkolnego o rok.
Premier stwierdził również, że zostaną przeprowadzone prace nad ustawowym limitem uczniów w klasach 1-3. Ma się w nich znajdować maksymalnie 25 dzieci. Donald Tusk stwierdził, że należałoby dzielić klasy ze względu na różnice w wieku uczniów z jednego rocznika.