W zeszłym roku złożono w Polsce ponad 16 tysięcy wniosków i co piąty został rozpatrzony pozytywnie. Tymczasem do European Research Council aplikowało jedynie 68 zespołów badawczych, pieniądze wywalczyły tylko dwa.
Minister Barbara Kudrycka podejrzewa, że naukowcy stali się ofiarami sukcesu systemu finansowania polskiej nauki. Zwiększając polski budżet na badania, naukowcy stwierdzili, że będą ubiegać się o finanse w polskich instytucjach. Pokazuje to też, że w naszym kraju powinny być wypracowywane bardziej przełomowe projekty badawcze.
Kudrycka zwraca uwagę, że z roku na rok rośnie pula pieniędzy przeznaczana na badania w Polsce. Statystyki pokazują też, że współczynnik sukcesu spada. Oznacza to, że zarówno Narodowe Centrum Nauki jak i Narodowe Centrum Badań i Rozwoju są bardziej wymagające w stosunku do nadesłanych aplikacji.
Barbara Kudrycka chwali niektóre uczelnie za skuteczność. Są jednostki, których ponad połowa aplikacji kończy się sukcesem. Tak jest na przykład z Wydziałem Historycznym UW, Instytutem Biologii Doświadczalnej im, Marcela Nenckiego czy Międzynarodowym Instytutem Biologii Molekularnej i Komórkowej. Są jednak też uczelnie, które mimo zaangażowania wszystkich swoich jednostek, nie wywalczyły żadnego grantu.
Znacznie większą skuteczność w walce o europejskie pieniądze mają polscy naukowcy pracujący w zagranicznych instytutach i uczelniach. Ich wskaźnik sukcesu to 9 procent, czyli jest cztery razy większy niż ich kolegów w kraju. Ministerstwo pociesza się tym, że wielu z tych naukowych emigrantów przyjeżdża do Polski i tutaj prowadzi część swoich badań.