Uczeń, który udostępnił innym swoje zadania w trakcie egzaminu końcowego, musi się liczyć z konsekwencjami. Nawet z unieważnieniem jego pracy.
Uczeń, który udostępnił innym swoje zadania w trakcie egzaminu końcowego, musi się liczyć z konsekwencjami. Nawet z unieważnieniem jego pracy.
Resort edukacji narodowej przygotowuje zmiany dla osób, które przystąpią do egzaminów końcowych według nowej podstawy programowej. Zakończenie jej wdrożenia przewidziane jest w 2015 r. Wtedy szóstoklasiści i maturzyści będą objęci odpowiednio sprawdzianem i egzaminem według nowej formuły.
Zmiany zawiera projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji narodowej z 30 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych (Dz.U. nr 83, poz. 562 z późn. zm.). Trafił on do konsultacji społecznych.
Zmiany mają objąć nie tylko sposób przeprowadzania egzaminów, ale też rodzaj zadań i ich ocenianie. Podobnie jak przy egzaminie gimnazjalnym nie będą sprawdzane umiejętności odtwarzania wiedzy encyklopedycznej, lecz rozumienia i wnioskowania.
– Tendencja jest taka, aby nie pojawiały się typowe zadania jak np. w którym roku doszło do konkretnej bitwy. Egzaminowani muszą się skupić na bazowaniu z tekstami źródłowymi i dokonaniu ich analizy – wyjaśnia Jadwiga Brzdąk, wicedyrektorka Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.
Podkreśla, że zmiany są też efektem zgłaszanych uwag przez komisje egzaminacyjne. Na przykład do tej pory bezpośrednio z przepisów nie wynikało, czy uczniowie współpracujący z inną egzaminowaną osobą przy rozwiązaniu zadań ponoszą wspólnie odpowiedzialność.
– W projekcie zawarto bezpośrednio przepis, z którego wynika, że uczeń, od którego inny odpisał zadanie, również musi się spodziewać unieważnienia egzaminu – tłumaczy Jadwiga Brzdąk.
Zmiany czekają równie laureatów konkursów i olimpiad. Jeśli uczeń będzie laureatem olimpiady, np. z matematyki, otrzyma zaliczenie tylko z tego przedmiotu, a nie jak do tej pory również z przyrody.
Z uwagi, że na maturze w 2015 r. nie będzie prezentacji z języka polskiego, wprowadza się także inną formułę tej części egzaminu. Uczeń dostanie 15 minut na przygotowanie się do odpowiedzi ustnej. W tym samym czasie inny będzie już odpowiadał przez 10 minut, a pozostałe pięć minut będzie przeznaczone na rozmowę z zespołem egzaminacyjnym.
Etap legislacyjny
Konsultacje społeczne projektu
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama