Problem dotyczy art. 67a ustawy o systemie oświaty. Przepis ten mówi, że korzystanie z posiłków w stołówce szkolnej lub przedszkolnej jest odpłatne. Zarazem jednak zastrzega, że do tych opłat nie wlicza się wynagrodzeń pracowników i kosztów utrzymania stołówki.
Z wnioskiem o zbadanie, czy przepis ten jest zgodny z konstytucją, wystąpiła do Trybunału Konstytucyjnego Rada Miejska w Twardogórze. Rada ta podjęła w 2008 r. uchwałę, w której radni zdecydowali, iż opłaty za posiłki w przedszkolu będą obejmować także wydatki na niezbędny sprzęt i wyposażenie stołówki.
Wojewoda zaskarżył tę uchwałę do wojewódzkiego sądu administracyjnego, podając jako powód jej niezgodność z art. 67a ust. 4 ustawy o systemie oświaty. Wprawdzie w WSA wojewoda przegrał, ale Naczelny Sąd Administracyjny przyznał mu rację i stwierdził, że zaskarżona uchwała jest nieważna.
Rada Miejska Twardogóry skorzystała z możliwości wystąpienia do Trybunału z wnioskiem o zbadanie zgodności art. 67a ustawy o systemie oświaty z konstytucją. Chce, aby TK ocenił przede wszystkim zgodność tego przepisu z art. 2 ustawy zasadniczej, głoszącym, że RP jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. Z art. 2 konstytucji wywodzi się zasadę określoności, jasności prawa.
Według gminy art. 67a, wprowadzający ograniczenia w ustalaniu opłat za korzystanie z posiłków, jest niejasny ze względu na inne postanowienia ustawy o systemie oświaty, pozwalające gminie na ustalanie i pobieranie takich opłat.
Kwestionowany przepis - zdaniem gminy - stoi też w sprzeczności z zasadą samodzielności finansowej gmin wyrażoną w art. 167 ust. 1 i 4 konstytucji. Obciążenie wynikające z art. 67a ust. 4 ustawy o systemie oświaty jest bowiem nieadekwatne do udziału gminy w dochodach publicznych.
Przedstawione Trybunałowi stanowiska Sejmu oraz prokuratora generalnego dotyczące tego przepisu są takie same - według nich kwestionowany przepis jest zgodny z konstytucją.
Sprawa ma w Trybunale Konstytucyjnym sygnaturę K 24/10.