Województwo warmińsko-mazurskie
W II LO w Olsztynie poniedziałek jest dniem wolnym od zajęć edukacyjnych. W niedzielę wieczorem szkoła została poinformowana przez służby epidemiologiczne o tym, że jeden z uczniów jest zakażony koronawirusem - poinformowała PAP wicedyrektor placówki Beata Kossakowska-Szwałek.
Dyrekcja szkoły zdecydowała, że poniedziałek będzie w placówce tzw. dniem dyrektorskim. "Czekamy na decyzję sanepidu, czy w związku z potwierdzeniem zakażenia u ucznia naszej szkoły będziemy przechodzić na nauczanie zdalne, czy nie. Sądzimy, czy z ciągu dnia sytuacja się wyjaśni" - powiedziała PAP Kossakowska-Szwałek.
Wicedyrektor II LO w Olsztynie powiedziała PAP, że o tym, że jeden z uczniów jest zakażony, służby sanitarne poinformowały placówkę w niedzielę po godz. 20. Decyzją sanepidu klasa, w której uczy się chory uczeń oraz 12 nauczycieli, którzy z tą klasą mieli lekcje, zostali skierowani na kwarantannę.
Dyrekcja placówki zdecydowała, że poniedziałek uczyni dniem wolnym od zajęć i telefonicznie poinformowano każdego z rodziców o tej decyzji. "Nie sądziliśmy, by w niedzielę po godz. 20 rodzice czytali informacje w dzienniku elektronicznym dlatego zdecydowaliśmy o tym, że każdy wychowawca zadzwoni do rodziców dzieci ze swojej klasy. W pierwszym tygodniu nauki położyliśmy nacisk na to, by wychowawcy mieli telefony do rodziców, i to się okazało bardzo dobrą decyzją" - przyznała Kossakowska-Szwałek. Dodała, że rodzice przyjęli decyzję dyrekcji "z dużą wyrozumiałością i zrozumieniem".
Grupa nauczycieli objęta już przez służby sanitarne, według informacji szkoły, liczy 12 osób. "Czasowe wyłączenie takiej grupy nauczycieli z pracy to dla naszej szkoły spore utrudnienie" - przyznała Kossakowska-Szwałek ale powiedziała, że szkoła czeka na decyzję sanepidu co do stylu dalszego funkcjonowania placówki. Wicedyrektor zapewniła PAP, że szkoła jest gotowa, by w każdej chwili przejść na nauczania zdalne.
W II LO w Olsztynie uczy się 800 uczniów.
Województwo lubelskie
W Zespole Szkół Zawodowych im. gen. Franciszka Kleeberga w Dęblinie (Lubelskie) od poniedziałku, za zgodą sanepidu, wprowadzono nauczanie zdalne. U jednego z nauczycieli tej szkoły wykryto zakażenie koronawirusem.
"Za zgodą organu prowadzącego i powiatowego inspektora sanitarnego Dyrektor Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 podjęła decyzję o przejściu szkoły w tryb kształcenia na odległość z wykorzystaniem technik i procedur związanych z nauczaniem zdalnym. Kształcenie na odległość odbywać się będzie w dniach 7-11 września 2020 r.” – głosi komunikat opublikowany na stronie internetowej szkoły.
Poinformowano w nim również, że poprawkowe egzaminy maturalne odbędą się w ustalonym terminie, zgodnie z obowiązującym harmonogramem.
Dyrektor szkoły Jolanta Kiebzak powiedziała PAP, że u jednego z nauczycieli potwierdzono badaniami zakażenie koronawirusem. Trzech nauczycieli, którzy mieli z nim kontakt, jest na kwarantannie, pozostali są objęci nadzorem epidemiologicznym. Na kwarantannie jest także trzech uczniów tej szkoły. „Jeśli nic się nie wydarzy i nie zmieni, uczniowie wrócą do szkoły w poniedziałek 14 września” – zaznaczyła.
W Zespole Szkół Zawodowych w Dęblinie uczy się w sumie ok. 460 uczniów, a kadra nauczycielska liczy 65 osób.
Również od poniedziałku w trybie zdalnym uczyć się będą uczniowie jednej z klas w II Liceum Ogólnokształcącego im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie. Jak głosi komunikat dyrektora szkoły, zamieszczony na stronie internetowej szkoły, decyzja została podjęta „ze względu na sytuację epidemiologiczną”.
"Po uzyskaniu zgody Prezydenta Miasta Lublin oraz pozytywnej opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Lublinie zawieszam, w okresie od dnia 7 września 2020 r. do dnia 14 września 2020 r., zajęcia wszystkich uczniów klasy 3g oraz zajęcia chłopców w klasach 3c i 3f. W okresie zawieszenia zajęcia wyżej wymienionych uczniów będą prowadzone z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość” – głosi komunikat.
W woj. lubelskim w poniedziałek wykryto 13 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Dotychczas w woj. lubelskim potwierdzono łącznie 1724 przypadki zakażeń koronawirusem, odnotowano 1361 ozdrowieńców i zarejestrowano 27 zgonów. Aktualnie 108 osób jest hospitalizowanych z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem, 3306 poddanych kwarantannie a 218 objętych nadzorem epidemiologicznym.
Województwo opolskie
U jednego z uczniów Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie potwierdzono obecność koronawirusa. Jak poinformowała Małgorzata Gudełajtis z opolskiego sanepidu, z tego powodu kwarantanną objęto ponad sto osób - uczniów szkoły i ich rodziny.
Do zakażenia jednego z uczniów doszło w Zespole Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie, gdzie naukę pobiera ponad tysiąc uczniów. Poza jedną klasą, która przeszła na zdalny tryb nauczania, placówka pracuje normalnie.
Jak informuje Małgorzata Gudełajtis z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu, kwarantanną objęto w sumie 110 osób - uczniów szkoły i członków ich rodzin. Obecnie sukcesywnie prowadzone są badania uczniów i nauczycieli szkoły pod kątem obecności koronawirusa.
Województwo łódzkie
Szkoła podstawowa w Byszewie k. Kutna jest pierwszą placówką w woj. łódzkim, która w nowym roku szkolnym przeszła na zdalny tryb nauczania z powodu wykrycia koronawirusa u jednej z nauczycielek. Szkoła będzie zamknięta dla uczniów co najmniej do 11 września.
Taką decyzję wydał Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Kutnie w porozumieniu z dyrektorem szkoły w Byszewie.
"W sobotę do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kutnie wpłynął wniosek dyrektora Szkoły Podstawowej im. M. Konopnickiej w Byszewie o wyrażenie opinii przejścia prowadzenia zajęć z trybu stacjonarnego na zdalny. Uzasadniono go zachorowaniem i potwierdzonym wynikiem dodatnim u jednej z nauczycielek szkoły" – poinformowała PAP inspektor sanitarna w Kutnie Celina Marciszewska.
Zdalny tryb nauczania obowiązuje od poniedziałku co najmniej do końca bieżącego tygodnia.
Do szkoły w Byszewie uczęszcza 149 uczniów.
W związku z zachorowaniem na kwarantannę skierowano 15 nauczycieli, 8 pracowników administracji oraz 12 uczniów i ich rodziców.
"Szkoła ma opracowane regulaminy i procedury dot. postępowania w przypadku stwierdzenia zachorowania na Covid-19 wśród uczniów czy personelu, które muszą być wdrożone przed ponownym powrotem placówki do nauczania stacjonarnego" – podkreśliła Marciszewska.
To pierwsza placówka w woj. łódzkim, która przeszła na zdalny tryb nauczania w trakcie nowego roku szkolnego. Jeszcze przed jego rozpoczęciem zdecydowano o wprowadzeniu tzw. mieszanego trybu nauki w szkole podstawowej w Łyszkowicach w powiecie łowickim.
Województwo podlaskie
W części klas w kilku białostockich szkołach wprowadzono zmiany w związku z koronawirusem - poinformował w poniedziałek białostocki magistrat. Niektóre klasy przeszły na naukę zdalną.
Urząd miasta poinformował, że koronawirusa wykryto u osoby z personelu oddziału przedszkolnego w Szkole Podstawowej nr 51 w Białymstoku. Przez tydzień izolacji będzie tam poddana jedna grupa przedszkolna. Dyrekcja szkoły poinformowała na stronie internetowej placówki, że nie jest przewidywane zawieszenie zajęć w innych grupach zarówno przedszkolnych jak i szkolnych.
Koronawirusa potwierdzono także u dwóch nauczycielek z X Liceum Ogólnokształcącego. Miasto podało, że jedna z nich miała bezpośredni kontakt z osobą zakażoną, druga kontakt pośredni. Obie nauczycielki od 4 września nie prowadzą zajęć z uczniami. "W sanepidzie trwają prace nad ustaleniem pełnej listy osób objętych kwarantanną" - podało w komunikacie departament komunikacji społecznej urzędu miejskiego w Białymstoku.
Koronawirusem jest też zakażona jedna uczennica w VI Liceum Ogólnokształcącym. Klasę objęto kwarantanną do 11 września, ale uczniowie tej klasy będą mieli lekcje on-line.
Magistrat poinformował również, że przeprowadzono dezynfekcję w pomieszczeniach Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2. Koronawirusa ma jeden z rodziców ucznia z tej szkoły. Cała ta rodzina jest objęta kwarantanną, w tym uczeń tej szkoły.
Już w piątek władze miasta informowały także o tym, że z powodu COVID-19 u jednego z nauczycieli, w weekend dezynfekowano pomieszczenia w Zespole Szkół Ogólnokształcących i Technicznych. W komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej przez dyrekcję szkoły podano, że od poniedziałku zajęcia w szkole odbywają się według planu lekcji, bez obostrzeń. Dyrekcja szkoły informuje o bezwzględnym obowiązku noszenia maseczek, dezynfekcji dłoni i utrzymywania dystansu społecznego
Województwo zachodniopomorskie
Na Pomorzu Zachodnim jedynie dwie klasy z powodu potwierdzonego u dwóch uczennic koronawirusa pracują w trybie zdalnym – poinformowało w poniedziałek zachodniopomorskie kuratorium oświaty.
Zdalne nauczanie po opinii powiatowego inspektora sanitarnego zarządzono w powiecie świdwińskim - powiedziała dziennikarzom w Szczecinie zachodniopomorski Kurator Oświaty Magdalena Zarębska – Kulesza. Jak dodała, chodzi o Zespół Szkół Rolniczych w Świdwinie.
"Tam mamy dwa typy szkół; technikum i szkołę branżową" – kontynuowała Zarębska – Kulesza. "Ponieważ u dwóch uczennic, które są z tego zespołu, ale z dwóch typów szkół stwierdzono pozytywny wynika testu na koronawirusa. W związku z tym dwie klasy, do których uczęszczają dziewczynki mają prowadzone lekcje w trybie zdalnym. Pozostałe klasy uczą się stacjonarnie" – dodała.
Dwie uczennice miały zostać zakażone koronawirusem podczas wakacyjnego obozu w górach. Pojawiły się w szkole jedynie na apelu 1 września, który był zorganizowany w reżimie sanitarnym wyłącznie dla uczniów klas pierwszych. Zajęć dydaktycznych nie rozpoczęły, ponieważ wykonane im testy na COVID-19 były dodatnie.
Kurator powiedziała także, że od poniedziałku pracuje normlanie szkoła w Żabnicy. Szkoła Podstawowa im. ks. Barnima nie rozpoczęła tam roku szkolnego w normalnym trybie. Do 6 września nauka prowadzona była w trybie zdalnym w związku z zakażeniem koronawirusem nauczycielki i koniecznością objęcia kwarantanną pracowników szkoły.
"Stacjonarnie w naszym województwie, jeśli chodzi o szkoły i placówki publiczne funkcjonuje 1232, czyli 99,84 proc. W trybie zdalnym pracują jedynie dwie klasy ze Świdwina" – powiedziała Zarębska – Kulesza. Jak dodała, "jeżeli chodzi o szkoły nie samorządowe to mamy ich w województwie 825 i w stu procentach pracują w trybie stacjonarnym".
Ponadto na Pomorzu Zachodnim nadzorem epidemiologicznym objęte są trzy szkoły Koszalinie: całe II Liceum Ogólnokształcącego, jedna klasa w V LO i cztery w Zespole Szkół nr 9.
"W skali kraju mamy w granicach 0,1 proc. tych szkół, które nie pracują w trybie stacjonarnym, czyli 99,83 proc. przedszkoli, szkół i placówek pracuje w trybie stacjonarnym" – powiedział z kolei wiceminister edukacji Maciej Kopeć. Jak dodał, "możemy powiedzieć, że ten system, który był przygotowywany w zasadzie od końca czerwca po prostu funkcjonuje".