Prowadzę dwa niepubliczne przedszkola na terenie gminy, łącznie zatrudniam 12 osób. Uzyskuję dotację z gminy na bieżące wydatki. Prowadzenie przedszkoli nie jest działalnością gospodarczą, a dotacja gminna przeznaczona jest też na wynagrodzenia pracowników. Czy mogę ubiegać się o zwolnienie ze składek w takiej sytuacji?
Przede wszystkim trzeba ustalić, jaki charakter ma prowadzenie przedszkola. Zgodnie z art. 170 ust. 1 prawa oświatowego prowadzenie szkoły, placówki, zespołu szkół oraz innej formy wychowania przedszkolnego nie jest działalnością gospodarczą. Co jednak istotne, nie wpływa to na możliwość ubiegania się przez osobę prowadzącą przedszkole niepubliczne o zwolnienie ze składek. W art. 31zo ust. 1a ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych mowa jest nie o przedsiębiorcy, lecz o płatniku. Jak wynika z tego przepisu, na wniosek płatnika zwalnia się go z obowiązku uiszczenia nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Solidarnościowy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych lub Fundusz Emerytur Pomostowych, należnych za okres od 1 marca 2020 r. do 31 maja 2020 r. Zwolnienie przysługuje w wysokości 50 proc. łącznej kwoty należności składkowych.
Wątpliwości może budzić także to, że wynagrodzenia (a co za tym idzie ‒ i składki) finansowane są częściowo z dotacji pozyskiwanej od gminy. Zgodnie z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych dotacje są przeznaczone na dofinansowanie realizacji zadań placówek wychowania przedszkolnego, szkół lub placówek w zakresie kształcenia, wychowania i opieki, w tym kształcenia specjalnego i profilaktyki społecznej. Dotacje mogą być wykorzystane wyłącznie na pokrycie wydatków bieżących placówki, obejmujących każdy wydatek poniesiony na cele działalności takiego podmiotu, w tym na:
- roczne wynagrodzenie osoby fizycznej zatrudnionej na podstawie umowy o pracę w przeliczeniu na maksymalny wymiar czasu pracy ‒ w wysokości nieprzekraczającej wskazanych tam limitów;
- roczne wynagrodzenie osoby fizycznej zatrudnionej na podstawie umowy cywilnoprawnej, jeżeli odpowiednio pełni funkcję dyrektora przedszkola, szkoły lub placówki albo prowadzi zajęcia w innej formie wychowania przedszkolnego ‒ w wysokości nieprzekraczającej limitów.
Taki sposób sformułowania przepisu wskazuje, że z dotacji mogą być pokrywane wszystkie wydatki bieżące, w tym wynagrodzenia i pochodne od nich. Możliwa jest więc sytuacja, w której osobie prowadzącej niepubliczne przedszkole będą przysługiwały obie formy pomocy, zarówno dotacja gminna, jak i zwolnienie ze składek. Dotacja będzie finansowała jedynie wynagrodzenia, składki zaś zostaną umorzone (a dokładniej – płatnik będzie podlegał zwolnieniu ze składek). Wtedy przedszkole będzie mogło przeznaczyć dotacje na inne dopuszczalne cele związane z funkcjonowaniem.
Podsumowując, można więc stwierdzić, że specustawa nie wyłącza prawa zwolnienia ze składek dla niepublicznych przedszkoli, mimo że ich prowadzenie nie jest działalnością gospodarczą. Na prawo zwolnienia ze składek nie wpływa też dotacja uzyskiwana z budżetów gminnych, która może być wydatkowana na wszelkie wydatki bieżące, w tym wynagrodzenia.
Podstawa prawna
•art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z 27 października 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 17)
•art. 31zo ust. 1a ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. poz. 374; ost.zm. Dz.U. z 2020 r. poz. 875)
• art. 170 ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2016 r. – Prawo oświatowe (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 910)