Od 6 maja, przedszkola, oddziały przedszkolne w szkołach i inne formy wychowania przedszkolnego oraz żłobki mogą być otwarte. Decyzje w sprawie konkretnych placówek podejmują dyrekcja i organy prowadzące. Część samorządów zdecydowała o otwarciu placówek w późniejszych terminach.
"Kończymy kolejny tydzień, w którym przedszkola, oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych i inne formy wychowania przedszkolnego miały możliwość uruchomienia opieki dla dzieci. Ostateczna decyzja dotycząca otwarcia placówek należy jednak do dyrekcji i organu prowadzącego. Z takiej możliwości dziś, 22 maja skorzystały kolejne samorządy. Dzięki temu prawie 74 tys. dzieci mogło uzyskać opiekę w ponad 8,6 tys. placówkach w całym kraju. To realna pomoc dla rodziców, którzy muszą wrócić do pracy i nie mogą zostać z dziećmi w domu" - napisała w piątek w komunikacie rzeczniczka Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Ostrowska przypomniała, że od poniedziałku, 25 maja, oprócz opieki dla dzieci w przedszkolach, zajęcia opiekuńcze będą mogły być realizowane również dla uczniów klas I-III szkół podstawowych.
Przypomniała też, że kwestie dotyczące szczegółowego sposobu sprawowania opieki, jak i prowadzenia zajęć dydaktycznych dla dzieci, które będą przebywać w szkole należą do zadań dyrektora.
"Forma zajęć dydaktycznych jest uzależniona od warunków epidemicznych panujących na terenie gminy, w której szkoła się znajduje oraz od możliwości spełnienia wytycznych Ministra Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego oraz Ministra Edukacji Narodowej" - zaznaczyła.
Według danych MEN, w całym kraju jest ponad 22 tys. przedszkoli, oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych i innych form wychowania przedszkolnego. Chodzi do nich 1,41 mln dzieci.
6 maja - w pierwszym dniu uruchomienia opieki w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych otwarto ponad 1 tys. 600 placówek, przeważnie w małych miejscowościach. Opiekę znalazło w nich prawie 11 tys. dzieci.