Czasowe zawieszenie kształcenia na uczelniach podległych MON, od 12 do 25 marca, z możliwością jego prowadzenia na odległość - przewiduje projekt rozporządzenia szefa resortu obrony, który trafił w trybie pilnym do uzgodnień międzyresortowych.

Projekt rozporządzenia został opublikowany w środę na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zakłada on zawieszenie kształcenia w powyższym terminie na uczelniach nadzorowanych przez MON. Dotyczy kształcenia na studiach, studiach podyplomowych, doktorantów w ramach zajęć oraz innych form kształcenia.

Rozporządzeni zakłada też, że zajęcia mogą być kontynuowane z wykorzystaniem technik i metod kształcenia na odległość, niezależnie czy zostało to przewidziane w programach tego kształcenia.

Rozporządzenie precyzuje również, że w przypadku korzystania z tych metod nie stosuje się ograniczenia liczby punktów ECTS (Europejski System Transferu Punktów pomiędzy uczelniami - PAP), określonych w programach.

W uzasadnianiu do projektu wyjaśniono, że zawieszeniu w ramach innych form kształcenia podlegają też np. kursy kwalifikacyjne, doskonalące, językowe, przeszkolenia rezerw osobowych. Przepisy dotyczące liczby punktów ECTS, jakie mogą być uzyskane w ramach kształcenia na odległość zostaną w tym okresie wyłączone.

Jednocześnie w uzasadnieniu do projektu podano, że uczelnie mogą prowadzić działalność naukową, w tym także przez doktorantów, a ich rektorzy-komendanci są zobowiązani do zapewnienia ich bieżącego funkcjonowania.

"Aktualna sytuacja epidemiologiczna w Polsce wskazuje na kilka aktywnych ognisk zakażenia SARS-CoV-2 i poważne ryzyko szybkiego wzrostu zachorowań na COVID-19. Projekt stanowi reakcję na sytuację kryzysową w kraju" - napisano w ocenie skutków regulacji załączonych do projektu.

"Z uwagi na konieczność zmierzenia się z zagrożeniem epidemią. Zwiększone ryzyko zachorowań na COVID-19 i szybko wzrastająca liczba zakażeń SARS-CoV-2 w Polsce stanowią nadzwyczajne okoliczności, w których powinny zostać podjęte działania zapobiegające rozprzestrzenianiu się tego wirusa. Wobec tych okoliczności zadaniem ministra jest zadbanie o bezpieczeństwo członków wspólnoty uczelni nadzorowanych uczelni wojskowych, przez ograniczenie ryzyka możliwości dalszych zakażeń zagrażających ich życiu lub zdrowiu" - dodano.

Wyjaśniono też, że wprowadzenie wymienionych rozwiązań ma związek z ogłoszeniem przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) stanu zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC) dla zakażenia wirusem SARS-CoV-2 i szybko wzrastającą w Polsce, w tym w miastach będących ośrodkami akademickimi, liczbą zakażeń tym wirusem.

W związku z zagrożeniem wzrostu zakażeń koronawirusem w środę Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego poinformowało, że od 12 do 25 marca zawieszone zostają zajęcia dydaktyczne na uczelniach wyższych nadzorowanych przez ten resort. Ograniczenia wprowadzone na cywilnych uczelniach, są tożsame do tych wprowadzanych przez MON.

Według informacji podanych przez resort zdrowia, w Polsce dotąd potwierdzono dotąd 25 przypadków zakażenia koronawirusem. Według ostatnich danych 220 osób jest hospitalizowanych, 1055 objęto kwarantanną, a 9366 nadzorem epidemiologicznym.

Nowy koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhan, stolicy prowincji Hubei.