Ślusarz bardziej potrzebny niż opiekun osoby starszej – od września deficytowe zawody, które pojawiają się w szkołach branżowych, dostaną specjalne dofinansowanie. Lista przygotowana przez MEN już budzi kontrowersje.
Pomysł przygotowania prognozy wskazującej, kogo najbardziej potrzebujemy na rynku pracy, zdaniem ekspertów jest bardzo dobry.
– Dzięki temu można zracjonalizować kształcenie zawodowe, żeby na rynek nie trafiali przyszli bezrobotni – mówi Jakub Gontarek, ekspert Konfederacji Lewiatan.