Jej potrzeba służenia człowiekowi wkażdych warunkach była przemożna, adziałalność na rzecz krzewienia kultury polskiej nie do przecenienia. Gdy wybuchła II wojna światowa, Lanckorońska zajęła się m.in. opieką nad więźniami wGeneralnej Guberni. Zorganizowana przez nią akcja dożywiania objęła ok. 27 tys. osadzonych. Lanckorońska trafiła jednak wręce Gestapo iwysłana została do obozu wRavensbrück. Niosąc pociechę duchową więźniarkom, wtym tzw. królikom (kobietom poddawanym okrutnym eksperymentom), organizowała „wykłady” ohistorii Rzymu czy oukochanej włoskiej sztuce renesansu. Po wojnie Lanckorońska osiadła wItalii, jednak nigdy nie zapomniała oojczyźnie. Chciała, aby nauka isztuka wnaszym kraju, choć odcięte od wolnej myśli Zachodu, nie umarły. W1967 r. założyła Fundację im. Lanckorońskich zBrzezia, która m.in. fundowała stypendia dla polskich naukowców.

Zobacz, kto jeszcze znalazł się na naszej liście>>

Przekazała też Polsce kolekcję dzieł sztuki zgromadzoną przez jej ojca Karola, a w niej m.in. dwa obrazy Rembrandta, które dziś zdobią ściany Zamku Królewskiego wWarszawie.
ikona lupy />
Ludzie Niepodległości / Dziennik Gazeta Prawna