W zeszłym roku wyniki te kształtowały się odpowiednio: 78,5 proc., 14,8 proc. i 6,7 proc.
Z danych CKE wynika, że zdecydowanie lepiej egzamin napisali absolwenci liceów ogólnokształcących niż absolwenci techników (odsetek sukcesów: 85,3 proc. do 69,6 proc.)
100 procentową zdawalność osiągnęli uczniowie przystępujący do egzaminu z języka białoruskiego, litewskiego i ukraińskiego. Język polski zdało 97 proc. absolwentów, a matematykę – 83 proc.. Identyczne wyniki osiągnęli zeszłoroczni maturzyści.
Średni wynik, jaki uczniowie osiągnęli z poziomu podstawowego matury z języka polskie wyniósł 55 proc. Z poziomu rozszerzonego - 51 proc. Z kolei wyniki dla matematyki to odpowiednio: 54 proc. i 24 proc.
Jak mówi Kinga Białek, ekspertka Fundacji Dobrej Edukacji Szkoły Edukacji PAFW i UW ( Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego) tegoroczne wyniki matury z języka polskiego nie są szczególnym zaskoczeniem. – W ostatnich dwóch, trzech latach utrzymuje się trend średniego wyniku z egzaminu podstawowego na poziomie około 55 proc. – mówi. Zdaniem ekspertki trudność uczniom na tym poziomie mogło sprawić zwłaszcza zadanie, w którym wykorzystano fragment laudacji Włodzimierza Wójcika na cześć Tadeusza Różewicza. – Z jednej strony omawianie laudacji jest rzadko spotykane na lekcjach języka polskiego, a z drugiej 18-latkowie mogą nie rozumieć jeszcze sytuacji nadawania doktoratu honoris causa – mówi ekspertka. Z kolei teksty na poziomie rozszerzonym były najeżone drobnymi niuansami, na które jeśli uczeń nie zwrócił uwagi – tracił punkty. Stąd zdaniem Kingi Białek średnia oscylująca wokół 50 proc. to wynik do przewidzenia.
Jedynym zaskoczeniem w tegorocznych wynikach matur jest niższy niż rok temu średni wynik z matury z matematyki na poziomie rozszerzonym (29 do 34 proc.). Zdaniem Marcina Karpińskiego, eksperta Fundacji Dobrej Edukacji wynika to z obiektywnie trudniejszego arkusza egzaminacyjnego. – Średnie wyniki z poziomu podstawowego są nawet nieco lepsze niż w zeszłym roku. Nie można więc powiedzieć, że tegoroczni abiturienci umieją matematykę gorzej, bo na poziomie podstawowym umieją ją nawet lepiej – mówi Marcin Kamiński. - Tegoroczni maturzyści mogą znaleźć się więc w trudniejszej sytuacji podczas rekrutacji na studia. Większość uczelni nie bierze pod uwagę rozkładu centylowego tylko procentowy wynik matury. Centyle pokazują ucznia na tle całej populacji. Porównywanie dwóch roczników pod kątem samego wyniku procentowego nie jest obiektywne – podsumowuje Marcin Karpiński
Spośród przedmiotów, które uczniowie mogli wybrać jako dodatkowe i zdawać je tylko na poziomie rozszerzonym najlepiej wypadł język łemkowski (średni wynik 95 proc.) oraz język kaszubski (średni wynik 62 proc.). Najgorzej wypadła z kolei Wiedza o społeczeństwie (28 proc.) oraz geografia (30 proc.).
W sumie do egzaminów z wszystkich przedmiotów obowiązkowych w części ustnej i części pisemnej egzaminu maturalnego w maju 2018 roku przystąpiło 247 840 tegorocznych absolwentów szkół ponadgimnazjalnych (liceów ogólnokształcących i techników).