Ważna wiadomość dla rodziców trzecioklasistów i szóstoklasistów - reforma edukacji także dla tych dzieci może oznaczać duże zmiany już od przyszłego roku. Tak postanowili posłowie.

Jeśli w jednej podstawówce są równoległe trzecie lub równoległe szóste klasy, samorząd od przyszłego roku będzie mógł przenieść niektórych uczniów do innej podstawówki - postanowili posłowie obradujący w środę na połączonym posiedzeniu sejmowych komisji edukacji i samorządu terytorialnego. Zmiana ma ułatwić wdrażanie przygotowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej reformy edukacji.

Poprawkę, która wprowadza taką możliwość zgłosili posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Zakłada ona, że jeśli gmina prowadzi szkołę podstawową, gdzie są co najmniej dwie trzecie klasy lub co najmniej dwie szóste klasy, od września 2017 roku, część uczniów chodzących do tych klas będzie można przenieść do innej podstawówki. Warunkiem jest to, że ta druga szkoła musi powstać w wyniku przekształcenia dawnego gimnazjum. Uczniowie będą tam realizować pozostałe lata nauki (do ósmej klasy).

- Nie może być tak, że samorząd będzie narzekał na przepełnione klasy, a będzie miał na terenie pusty budynek gimnazjum - argumentowała podczas posiedzenia komisji minister Anna Zalewska.

O przeniesieniu uczniów ma zdecydować rada gminy. Takie rozwiązanie będzie obowiązywać także w kolejnych latach - obejmie więc również uczniów obecnych pierwszych, drugich, czwartych i piątych klas szkoły podstawowej. Przenoszone z mocy ustawy nie będą dopiero te dzieci, które pójdą do pierwszej klasy od września 2017 roku.

Ustawa wprowadza też możliwość przeniesienia dziecka po trzeciej i szóstej klasie do podstawówki powstałej z przekształconego gimnazjum na życzenie rodzica.

W Sejmie zakończyło się II czytanie projektu ustawy o systemie oświaty. Parlamentarne prace nad reformą edukacji dobiegają więc końca – w najbliższych dniach projekt zaproponowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości zmian będzie głosowany na posiedzeniu Sejmu. Później musi jeszcze przejść przez prace w Senacie. Zgodnie z zapowiedzią minister edukacji Anny Zalewskiej prezydent Andrzej Duda ma podpisać ustawę do końca roku, tak by zmiany mogły wejść w życie już od września 2017 r. PiS chce likwidacji gimnazjów i wydłużenia z sześciu do ośmiu lat szkoły podstawowej, wydłużenia o rok liceów i techników oraz wprowadzenia w miejsce szkół zawodowych dwustopniowych szkół branżowych.