Obecnie aplikanci aplikacji ogólnej, sędziowskiej i prokuratorskiej objęci są tylko ubezpieczeniem zdrowotnym. Nie obejmuje ich natomiast ubezpieczenie emerytalno - rentowe, chorobowe oraz wypadkowe. Powoduje to sytuację, w której w razie choroby czy macierzyństwa nie są uprawnieni do żadnych zasiłków. Nie mają też prawa do renty ani emerytury z ZUS.
Sędziowie ani prokuratorzy, na których szkoleni są aplikanci nie podlegają powszechnemu systemowi ubezpieczeń społecznych. Składki odprowadzane za nich są przez budżet państwa.
Źródło: Rzeczpospolita (rp.pl)