NFZ przyzna więcej punktów tym gabinetom stomatologicznym, które będą działać w placówkach edukacyjnych. Tym samym będą one miały większe szanse na zdobycie kontraktu. Tak wynika z zarządzenia prezesa funduszu, które w tym tygodniu weszło w życie.

Nowe przepisy mają ułatwić walkę o poprawę stanu uzębienia najmłodszych. Jak to ma wyglądać w praktyce? Jak tłumaczą autorzy zarządzenia, „przy ocenie ofert preferowane i dodatkowo oceniane są: lokalizacja gabinetu stomatologicznego w szkole oraz załączenie do oferty porozumienia zawartego z dyrektorem szkoły o objęciu dzieci opieką stomatologiczną”. Innymi słowy, stomatolodzy startujący w konkursie dostaną więcej punktów, jeżeli zadeklarują działalność w szkole. Jak tłumaczy Tadeusz Jędrzejczyk, prezes NFZ, cel jest jeden – by jak najwięcej dzieci miało dostęp do opieki stomatologicznej.
Samorządy zwracały uwagę, że wcześniej obowiązujące przepisy nie tylko nie ułatwiały szkolnym gabinetom uzyskania kontraktu z NFZ, ale wręcz stawiały je na przegranej pozycji. Dodatkowe punkty można było bowiem zdobyć m.in. za aparaturę RTG (a o tę trudno w szkole ze względu na wymogi sanitarne), podjazdy dla niepełnosprawnych (w szkołach często ich brakuje) czy pracę w soboty (placówki edukacyjne są zazwyczaj otwarte tylko pięć dni w tygodniu). Jak przekonywali m.in. włodarze Krakowa, z powodu takich regulacji na ich terenie upadło 50 gabinetów szkolnych. W rezultacie samorządowe programy walki z próchnicą u najmłodszych ograniczają się często do przeglądu zębów. Wygląda to tak, że do szkoły przychodzi dentysta, sprawdza stan zębów i przekazuje informację na ten temat rodzicom. I koniec.
Z aktualnych danych NFZ wynika, że na ogólną liczbę 8,9 tys. wszystkich placówek dentystycznych mających kontrakt z funduszem około 650 gabinetów jest zlokalizowanych w szkołach. Jednak zróżnicowanie w zależności od regionu jest bardzo duże. Na przykład w województwie śląskim na 1031 placówek, które mają umowę z NFZ (czyli pacjenci mogą korzystać w nich ze świadczeń w ramach ubezpieczenia zdrowotnego), 14 jest zlokalizowanych w szkołach. W lubelskim z kolei są aż 162 gabinety działające w oświacie. – Jest to największa w całym kraju funkcjonująca sieć gabinetów stomatologicznych w szkołach – przyznaje Małgorzata Bartoszek, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału NFZ. I precyzuje: gabinety stomatologiczne zlokalizowane są w szkołach podstawowych, gimnazjach, a także w szkołach ponadgimnazjalnych. Funkcjonują w 23 powiatach. Najwięcej jest ich w Lublinie – 58, w powiecie puławskim – 12 oraz w Zamościu – 11. W sumie z ich usług może korzystać 96 tys. uczniów.
NFZ wskazuje również, że będzie więcej pieniędzy na stomatologię: w planie finansowym funduszu na rok 2016 na leczenie stomatologiczne zaplanowano 1,83 mld zł, czyli o 46 mln zł (o 2,5 proc.) więcej niż w planie na rok 2015 (1,79 mld zł).
Dentyści alarmują, że sytuacja w Polsce musi się radykalnie zmienić. Obecnie niemal 90 proc. dzieci ma próchnicę. 12-latek ma przeciętnie trzy zepsute zęby. Dla porównania w Szwecji problem próchnicy dotyczy 5 proc. dzieci.
Z kolei rzecznik praw dziecka postuluje wpisywanie do książeczki zdrowia dziecka informacji dotyczących stanu zdrowia zębów. Jego zdaniem tylko w ten sposób będzie można stwierdzić, czy walka z próchnicą daje efekty.

646 tyle jest szkolnych gabinetów stomatologicznych, które mają umowy z NFZ

131 mln zł tyle w 2015 r. pieniędzy NFZ przeznaczył na stomatologię dziecięcą

8,9 tys. tyle ogółem jest gabinetów stomatologicznych mających podpisane umowy z NFZ

1,79 mld zł tyle pieniędzy NFZ przeznaczył w 2015 r. na całą stomatologię