Minęły ponad dwa miesiące od skierowania do Sejmu prezydenckiego projektu ustawy o Narodowej Strategii Onkologicznej, a wciąż nie wiadomo, kiedy zostanie on rozpatrzony przez komisję zdrowia. Tymczasem do projektu napływa coraz więcej uwag, m.in. z wyższych uczelni, które chciałby uczestniczyć w opracowywaniu tego dokumentu.
Projekt wpłynął do parlamentu na początku stycznia, ale dopiero w zeszłym tygodniu skierowano go do pierwszego czytania. Wciąż jednak nie wyznaczono terminu posiedzenia poświęconego tej kwestii.
Prezydencka propozycja jest na ogół dobrze przyjmowana, choć niekiedy zwraca się uwagę, że powiela rozwiązania z Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Projekt wprowadza ramy prawne umożliwiające opracowanie i przyjęcie Narodowej Strategii Onkologicznej. Dokument na lata 2020-2030 minister zdrowia miałby przedstawić Radzie Ministrów przed końcem września br. W ustawie określono m.in., kto jeszcze będzie brał w tych pracach udział.
Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego zwróciła uwagę, że w skład zespołu opracowującego projekt strategii wchodzą głównie przedstawiciele towarzystw naukowych, a powinni tam również zasiadać konsultanci krajowi, przede wszystkim w dziedzinie onkologii, a także w większej liczbie przedstawiciele uczelni i instytutów medycznych.
W opinii Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP ) w projekcie w niewystarczający sposób została podkreślona rola uniwersytetów medycznych oraz szpitali klinicznych w procesie kształcenia oraz badań naukowych, dzięki którym wzrasta efektywność i innowacyjność leczenia chorób nowotworowych. Zdaniem rektorów w dyskusjach na temat walki z rakiem marginalizowany jest potencjał diagnostyczny i terapeutyczny onkologicznej sieci szpitali uniwersyteckich.
KRASP zaproponowała powołanie niezależnej agencji monitorującej efektywność działań zawartych w ustawie. – Jej niezależność jest istotna z punktu widzenia dywersyfikacji placówek onkologicznych i wzmocnienia pozycji ośrodków akademickich – podkreślili rektorzy.
Warto przypomnieć, że podobne zastrzeżenia środowisko akademickie zgłaszało w kontekście pilotażu tzw. sieci onkologicznej. Przed jego uruchomieniem również wskazywano na marginalizację ośrodków akademickich i pomijanie ich potencjału.
Etap legislacyjny
Projekt przed pierwszym czytaniem