Podwyżki cen paliw na rynku hurtowym pozostają bez wpływu na ceny paliw na stacjach. Na części z nich ceny wciąż spadają, jednak na przełomie stycznia i lutego mogą nieznacznie wzrosnąć (średnio do 2 gr/l), wynika z tygodniowego komentarza analityków Biura Maklerskiego Reflex.

Obniżki w wysokości do 6 – 10 groszy notowaliśmy przede wszystkim na stacjach, gdzie ceny utrzymywały się na poziomach około 5,50 zł za litr benzyny bezołowiowej 95 i około 5,60 zł za litr oleju napędowego.

To wprawdzie pozwoliło na spadek średniego poziomu cen benzyny bezołowiowej 95 i oleju napędowego, ale tylko o 1 grosz na litrze. Za litr Eurosuper 95 płacimy około 5,40 zł, a oleju napędowego – 5,48 zł.

Na niezmienionym poziomie utrzymały się ceny benzyny bezołowiowej 98 i autogazu, za które obecnie płacimy odpowiednio 5,62 i 2,72 zł/l.
Kontynuowane są także sygnalizowane przez nas w ubiegłym tygodniu podwyżki. Tak jak poprzednio tak i w tym tygodniu ceny rosły na części stacji o około 3 gr/l.

Z powodu podwyżek na rynku hurtowym, które tylko w tym tygodniu wyniosły około 13 groszy na litrze benzyny bezołowiowej 95 i około 8 groszy na litrze oleju napędowego, w dalszym ciągu obserwujemy zmniejszanie marży detalicznej. Tym bardziej, że analizując zmiany na rynku hurtowym od początku roku widać wzrosty cen o około 19 groszy na litrze benzyny 95 i około 15 groszy na litrze diesla, podczas gdy ceny na stacjach spadły średnio o około 5 groszy na litrze.

To od kiedy za paliwo zapłacimy więcej będzie w tym momencie zależało jedynie od właścicieli stacji, a właściwie od tego jak długo świadomie będą rezygnować z marży. Z całą pewnością właścicieli stacji przed podwyżkami będzie powstrzymywała dodatkowo mniejsza sprzedaż na stacjach, ponieważ cześć kierowców m.in. z powodu złych warunków atmosferycznych ograniczyła jazdę samochodem.

Na przełomie stycznia i lutego ceny paliw mogą nieznacznie wzrosnąć (średnio do 2 gr/l). Podwyżki benzyny mogą być bardziej odczuwalne niż diesla, co wynika z poziomu cen obu paliw na rynku hurtowym.

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 25-01-2013 w Orlenie: Eurosuper 95 – 4325 PLN/1000l (wzrost o 129 PLN/1000l w porównaniu do cen z 18-01-2013), Superplus 98 – 4385 PLN/1000l (wzrost o 130 PLN/1000l), olej napędowy 4372 PLN/1000 l (wzrost o 78 PLN/1000l), olej napędowy grzewczy 3132 PLN/1000 l (wzrost o 89 PLN/1000l).

Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 25-01-2013 w Lotosie: Eurosuper 95 – 4326 PLN/1000l (wzrost o 128 PLN/1000l w porównaniu do cen z 18-01-2013), Superplus 98 – 4385 PLN/1000l (wzrost o 126 PLN/1000l), olej napędowy 4372 PLN/1000 l (wzrost o 80 PLN/1000l), olej napędowy do celów opałowych 3133 PLN/1000 l (wzrost o 85 PLN/1000l).

Ropa naftowa na światowych giełdach drożała kolejny tydzień z rzędu pod wpływem dobrych informacji z gospodarek krajów największych konsumentów ropy naftowej (USA, Chin, Japonii). W Londynie notowania marcowej serii kontraktów na ropę Brent przekroczyły 113 USD i poziom cen jest najwyższy od września 2012 roku. Ropa Urals pozostaje około 2 USD/bbl tańsza.

Zgodnie z oczekiwaniami Izba reprezentantów przegłosowała zawieszenie limitu zadłużenia do 19 maja tak więc ryzyko niewypłacalności gospodarki największego konsumenta ropy naftowej na świecie zostało odsunięte na kolejne 4 miesiące. Amerykańska Agencja Informacji o Energii poinformowała o wzroście zapasów ropy w USA w ubiegłym tygodniu o 2,8 mln bbld. Rezerwy benzyn spadły 1,7 mln bbl natomiast zapasy olejów zwiększyły się 0,5 mln bbl. Poprawiła się natomiast popytowa strona rynku. Konsumpcja paliw wzrosła w ubiegłym tygodniu 3,8% do 18,65 mln bbl/d. W porównaniu z rokiem ubiegłym amerykańska konsumpcja paliw była w ostatnich czterech tygodniach 0,4% wyższa.

Pozytywnie zaskoczyły odczyty indeksów PMI z Chin, USA, Niemiec i strefy euro co przekłada się na oczekiwania wzrostu konsumpcji paliw.
Indeksu aktywności przemysłu przetwórczego w Chinach wzrósł w styczniu do 51,9 pkt. i jest najwyższy od ponad 2 lat. Oczywiście ma to bezpośredni wpływ na oczekiwania odnośnie tempa wzrostu popytu na ropę, a to gospodarka Chin determinuje przede wszystkim tempo wzrostu ogólnoświatowej konsumpcji ropy.

Bank Japonii zamierza nadal stymulować gospodarkę poprzez dalsze luzowanie polityki pieniężnej. Japonia pozostaje trzecim największym na świecie (po USA i Chinach) importerem netto ropy naftowej – 4,3 mln bbl/d.

Organizacja statystyczna JODI (Joint Organisations Data Initiative) potwierdziła redukcję eksportu ropy przez większość krajów OPEC, tak więc wyraźnie widać, że OPEC tym razem jednogłośnie dba o swoje interesy starając się nie dopuścić do zbyt dużej nadpodaży ropy na rynku i wzrostu światowych zapasów.

Libia obecnie trzeci największy w Afryce producent ropy naftowej zaostrza ochronę instalacji naftowych ze względu na wydarzenia w sąsiadującej Algierii.