TEZA: Nauczyciel zatrudniony w szkole prowadzonej przez jednostkę samorządu terytorialnego jest osobą pełniącą funkcje publiczne. W związku z tym obywatel może uzyskać w trybie dostępu do informacji publicznej dane o tym, w jakim wymiarze etatu zatrudniony jest określony nauczyciel oraz jakimi kwalifikacjami zawodowymi się legitymuje.
ikona lupy />
Linia orzecznicza / Dziennik Gazeta Prawna
Sygn. akt II SAB/Łd 55/15
WYROK WOJEWÓDZKIEGO SĄDU ADMINISTRACYJNEGO
z 17 czerwca 2015 r.
STAN FAKTYCZNY
Do burmistrza jednego z miasteczek w województwie łódzkim wpłynął wniosek mieszkańca złożony w trybie ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 782 ze zm.; dalej: u.d.i.p.). Obywatel pytał m.in. o liczbę uczniów i przedszkolaków w danej gminie, liczbę nauczycieli, a także personelu pomocniczego. Chciał również znać średnie wynagrodzenie osób zatrudnionych na tych stanowiskach. Ponadto występował o wydanie kserokopii arkuszy organizacyjnych wszystkich placówek oświatowych z terenu gminy. W tym ostatnim przypadku mówimy o podstawowym dokumencie organizacyjnym, który jest sporządzany przez dyrektora każdej placówki i określa szczegółową organizację nauczania, wychowania i opieki w danym roku szkolnym. Znajdują się w nim również dane o liczbie pracowników szkoły, liczbie godzin zajęć prowadzonych przez poszczególnych nauczycieli, a także o kwalifikacjach tych ostatnich.
Burmistrz udzielił odpowiedzi na wszystkie pytania z wyjątkiem ostatniego. Zdecydował, by nie udostępniać kopii arkuszy organizacyjnych.
Obywatel postanowił zaskarżyć takie postępowanie organu wykonawczego. Chciał, by sąd administracyjny zobowiązał burmistrza do wyjaśnienia przyczyn odmowy udostępnienia danych, a także ustalenia i ukarania urzędników, którzy byli odpowiedzialni za negatywne rozpatrzenie jego wniosku w powyższym zakresie.
W odpowiedzi na skargę burmistrz wyjaśnił, że nie wydał kserokopii arkuszy organizacyjnych ze względu na ochronę danych osobowych. We wspomnianych dokumentach znajdują się bowiem informacje o poszczególnych nauczycielach. Organ podkreślił, że nawet po dokonaniu anonimizacji arkusza możliwe jest na podstawie pozostałych danych przypisanie określonych godzin do określonego nauczyciela (np. w szkole uczy tylko jeden nauczyciel języka niemieckiego, jeden nauczyciel angielskiego itp.). Burmistrz podkreślił, że środowisko kierowanej przez niego gminy jest małe i hermetyczne, dlatego ustalenie na podstawie arkuszy organizacyjnych wykształcenia, stopnia awansu zawodowego, wielkości etatu, a więc i wysokości zarobków poszczególnych nauczycieli nie nastręcza najmniejszego problemu.
Obszerne wyjaśnienia burmistrza nie przekonały jednakże składu orzekającego. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi uznał skargę mieszkańca za zasadną.
UZASADNIENIE
Co prawda, zgodnie z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy. Sąd zauważył jednak, że ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, w sytuacji gdy informacje te mają związek z pełnieniem tych funkcji. W tym drugim przypadku nie można odmówić udostępnienia informacji publicznej, powołując się na ochronę czyjejś prywatności.
W przedmiotowej sprawie zasadniczym pytaniem było, czy nauczyciel jest osobą pełniącą funkcję publiczną, czy też nie. WSA stanął na stanowisku, że jak najbardziej tak. Dzieje się tak dlatego, że do tej kategorii należy zaliczyć osoby, które wykonują funkcje związane z posiadaniem pewnego zakresu uprawnień i obowiązków dotyczących realizacji zadań o znaczeniu publicznym. Tymczasem wykonywanie zadań publicznych przez szkołę odbywa się właśnie poprzez pracę nauczycieli szkolnych. Ci ostatni są więc osobami pełniącymi funkcję publiczną. Stanowią uosobienie realizacji zadań oświatowych. W związku z tym przysługują im np. status funkcjonariuszy publicznych na gruncie ochrony prawnej kodeksu karnego, a także m.in. prawo wystawiania ocen. Reasumując, nauczyciel wykonuje zadania publiczne. Na marginesie sąd podkreślił, że do tej kategorii osób nie zaliczają się pracownicy pełniący w szkole funkcje usługowe, jak sekretarka, kucharka i kierownik administracyjny placówki odpowiedzialny za pracę personelu obsługowego, w swojej pracy bowiem nie realizują oni zadań o charakterze publicznym.
Takie rozumienie oznacza określone konsekwencje na gruncie przepisów o informacji publicznej. Otóż arkusz organizacyjny szkoły jest w ocenie łódzkiego WSA informacją publiczną, a jego jawność nie podlega ograniczeniu ze względu na to, że zawiera on wiele danych o zatrudnionych w placówce nauczycielach. Ochrona prywatności nie obejmuje bowiem informacji o kwalifikacjach nauczycieli oraz o wymiarze etatu. Oznacza to, że obywatel ma prawo się dowiedzieć, czy np. nauczyciel Jan Kowalski wykonuje pracę na cały etat, czy tylko na pół etatu.