20 września pracodawca wręczył zatrudnionemu wypowiedzenie umowy zawartej na czas nieokreślony. Wskazał jednocześnie w jego treści, że trzymiesięczny okres wypowiedzenia zakończy się 20 grudnia i w tym dniu dojdzie do rozwiązania kontraktu. Czy pracownik powinien się odwołać od takiego wymówienia jako błędnie określającego termin zakończenia zatrudnienia?
Okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący miesiąc albo jego wielokrotność kończy się w ostatnim dniu miesiąca. Tak wynika z art. 30 par. 21 k.p. Zatem okres trzymiesięcznego wypowiedzenia złożonego 20 września upływa z końcem grudnia. W opisanej sytuacji pracodawca naruszył więc przepisy o wypowiadaniu umów, a to – co do zasady – wiąże się z możliwością zakwestionowania wymówienia przed sądem. Omawiana sytuacja została jednak uregulowana odrębnie. Zgodnie z art. 49 k.p. w razie zastosowania okresu wypowiedzenia krótszego niż wymagany umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu przewidzianego w przepisach, a zatrudnionemu przysługuje wynagrodzenie do czasu rozwiązania kontraktu.
To oznacza, że omawiane naruszenie nie jest objęte art. 45 par. 1 k.p., zgodnie z którym pracownik może dochodzić roszczeń o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne lub przywrócenie do pracy albo o odszkodowanie (ze względu na naruszenie przez firmę przepisów o wypowiadaniu umów). Nieuprawnione skrócenie okresu wypowiedzenia nie umożliwia dochodzenia takich roszczeń, ale uprawnia do innego – żądania wypłaty wynagrodzenia za cały prawidłowo ustalony okres wypowiedzenia. W przedstawionej sytuacji będzie to płaca za czas do końca grudnia.
Zgodnie z art. 49 k.p. następuje bowiem niejako automatyczne zastosowanie prawidłowego okresu wypowiedzenia. Umowa rozwiąże się dopiero 31 grudnia (niezależnie od treści wymówienia, w którym pracodawca jako dzień jej rozwiązania wskazał błędnie datę 20 grudnia).
Co istotne, konieczność wypłaty wynagrodzenia do końca prawidłowo ustalonego terminu obowiązywania umowy nie wymaga żadnej interwencji pracownika. W szczególności nie jest potrzebne odwołanie się od złożonego wypowiedzenia. Co więcej, jak wskazano powyżej, ze względu na odrębność regulacji dotyczącej tego rodzaju naruszenia przepisów, odwołanie pracownika nie byłoby skuteczne.
Piotr Nietrzpiel, radca prawny w Kancelarii Prawa Pracy „Wojewódka i Wspólnicy” Sp. k.