Dodatkowe wynagrodzenie roczne, zwane trzynastką przysługuje wyłącznie pracownikom sfery budżetowej (Ustawa z dnia 12 grudnia 1997 r. o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej, Dz. U. Nr 160, poz. 1080). Na trzynastą pensję mogą więc liczyć między innymi pracownicy oświaty, urzędów państwowych i urzędów gmin i miast, a także zatrudnieni w biurach poselskich i senatorskich.
Jednak prawo do otrzymywania trzynastki jest uwarunkowane pewnymi ograniczeniami. Po pierwsze więc, bonus ten otrzyma wyłącznie osoba zatrudniona na podstawie stosunku pracy, tj. na umowę o pracę, mianowania, powołania, wyboru lub spółdzielczej umowy o pracę. Trzynastki nie dostaną więc osoby zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych (zlecenia czy o dzieło) czy prowadzące własną działalność gospodarczą.
Ponadto, aby otrzymać trzynastkę, pracownik budżetówki musi także przepracować u tego samego pracodawcy cały rok kalendarzowy. Jeśli dana osoba pracuje krócej, ale co najmniej 6 miesięcy, nabywa prawo do wynagrodzenia rocznego, ale w wysokości proporcjonalnej do przepracowanego okresu.
A to oznacza, że trzynastki nie otrzyma pracownik zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy. Od tego warunku są wyjątki, między innymi w przypadku rozwiązania stosunku pracy z daną osobą w związku z przejściem na emeryturę czy rentę lub też w sytuacji, gdy pracownik korzysta z urlopów rodzicielskich (po zmianie przepisów także z urlopu macierzyńskiego).
Jakich okresów nie wlicza się do trzynastki?
Przy czym wysokość trzynastki za cały rok stanowi 8,5 proc. sumy wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika w ciągu roku kalendarzowego, za który przysługuje to wynagrodzenie. Do podstawy wymiaru trzynastej pensji nie wlicza się jednak okresów nieprzepracowanych - jedynie okres korzystania z urlopu wypoczynkowego jest traktowany na równi z okresem świadczenia pracy.
W związku z tym okresy urlopu macierzyńskiego, ojcowskiego, rodzicielskiego, wychowawczego czy bezpłatnego nie liczą się przy trzynastc. Pracownik może więc formalnie nabyć prawo do trzynastki, ale po obliczeniu jej nie otrzyma, bowiem wyniesie ona zero złotych.
Także innych zwolnień od pracy, jak choroba czy opieka nad chorym dzieckiem nie traktuje się jako okresów przepracowanych i mogą one pozbawiać prawa do trzynastki. Zatem jeśli pracownik przepracował w danym roku kalendarzowym mniej niż 6 miesięcy, a przez resztę roku chorował, nie nabywa prawa do dodatkowego wynagrodzenia. Jak bowiem orzekł Sąd Najwyższy (wyrok z dnia 7 lipca 2011 roku, sygn. akt III PZP 3/11), okresy pobierania przez pracownika niezdolnego do pracy wynagrodzenia i zasiłku chorobowego nie podlegają wliczeniu do sześciomiesięcznego okresu przepracowanego w danym roku kalendarzowym, wymaganego do nabycia prawa do dodatkowego wynagrodzenia rocznego.
Zły pracownik bez trzynastki
Wreszcie, pomimo, że upomnienia czy nawet nagana nie pozbawia prawa do trzynastki, ciężkie przewinienia pracownicze już tak. Pracownik nie otrzyma więc dodatkowej pensji w przypadku:
- nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy trwającej dłużej niż dwa dni,
- stawienia się do pracy lub przebywania w pracy w stanie nietrzeźwości,
- wymierzenia pracownikowi kary dyscyplinarnej wydalenia z pracy lub ze służby,
- rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.
Pracodawca ma obowiązek wypłacić trzynastkę nie później niż w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje to wynagrodzenie - czyli w praktyce pracownik dodatkowe pieniądze powinien mieć na koncie do 31 marca. Tylko pracownikowi, z którym rozwiązano stosunek pracy w związku z likwidacją pracodawcy, trzynastkę wypłaca się w dniu rozwiązania stosunku pracy.