Chciałbym się dowiedzieć, kto odpowiada za uszkodzoną przesyłkę, jeśli grzecznościowo odebrał ją od sprzedającego – na moją prośbę – sąsiad? Moja reklamacja nie została uznana. Czy gdybym skorzystał z firmy kurierskiej proponowanej przez sprzedającego, miałbym na to szansę – zastanawia się pan Paweł.
Tak. Co do zasady bowiem, zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, przy sprzedaży wysyłkowej (np. przy zakupie rzeczy przez internet) konsument nie odpowiada za zniszczenie nabytego towaru w transporcie lub za zagubienie paczki. Konsekwencje ponosi sprzedawca aż do chwili wydania przedmiotu kupującemu i nie zwalnia go z odpowiedzialności za utratę lub uszkodzenie produktu to, że wybrany przez niego przewoźnik świadczy usługi o charakterze profesjonalnym (jest to na przykład firma kurierska). Jednak po przekazaniu rzeczy kupującemu to na niego przechodzi odpowiedzialność za przypadkową utratę lub uszkodzenie rzeczy.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, gdy sprzedający nie ma wpływu na wybór przewoźnika i decyzję o sposobie dostarczenia towaru podejmuje kupujący, wybierając inny niż proponowany przez sprzedawcę sposób dostarczenia przesyłki. W takim przypadku odpowiedzialność za jej zniszczenie lub utratę przechodzi na kupującego. Tak jest właśnie w opisanym przypadku – grzecznościowe odebranie paczki przez osobę zaprzyjaźnioną na wyraźną prośbę pana Pawła zwalnia sprzedawcę produktu z odpowiedzialności za jego zniszczenie.
Podstawa prawna
Art. 548 par. 3 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2016 r. poz. 380).