W 2015 roku budżet Mazowsza łapie nieco oddechu, ale pilnie potrzeba ostatecznego uregulowania kwestii "janosikowego". Taka jest opinia marszałka województwa, Adama Struzika z Polskiego Sronnictwa Ludowego.

Jutro sejmik ma uchwalić budżet Mazowsza na rok 2015. Dzięki tymczasowym zmianom w "janosikowym" spokojniej mogą spać podległe samorządowi instytucje - zauważył marszałek. "Redukcja janosikowego z prawie 510 na 272 miliony złotych dała nam trochę oddechu. Mogliśmy uzupełnić dotacje do naszych instytucji kultury, oświaty i znaczącą kwotę skierować na inwestycje" - powiedział Adam Struzik.

Marszałek województwa mazowieckiego liczy, że w najbliższych miesiącach powstanie nowa ustawa, dotycząca wspierania biedniejszych samorządów przez bogatsze, uwzględniająca wyroki Trybunału Konstytucyjnego i Wojewódziego Sądu Administracyjnego. Ten drugi orzekł, że samorząd nie powinien przekazywać na "janosikowe" więcej niż 30 procent swoich rocznych dochodów. Mazowsze wnioskuje, by było to maksymalnie 25 procent. Adam Struzik zapowiedział, że wkrótce samorząd Mazowsza przedstawi posłom własny projekt ustawy, przygotowany przez ekspertów.

W marcu zeszłego roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy o "janosikowym" dotyczące województw są niezgodne z konstytucją, bo nie gwarantują zachowania istotnej części dochodów na realizację własnych zadań. Zgodnie z wyrokiem, przestaną one obowiązywać po 18 miesiącach od ogłoszenia orzeczenia. Rząd zobowiązał się, że stosowny projekt ustawy systemowej przygotuje do kwietnia 2015 roku. W tym roku obowiązuje natomiast ustawa incydentalna, która obniża wpłaty do budżetu z tytułu "janosikowego" do 35 procent dochodów województw. Przewiduje ona również, że dochód ten będzie liczony z roku poprzedzającego rok bazowy, a nie sprzed dwóch lat, jak było wcześniej.