Prawo i Sprawiedliwość o kilka miesięcy odroczy zaostrzenie warunków zakupu ziemi rolnej. Ale potem przeprowadzenie transakcji może być jeszcze trudniejsze, niż przewidywał poprzedni rząd
Ziemia od państwa tańsza niż w obrocie prywatnym / Dziennik Gazeta Prawna
1 stycznia miała wejść w życie ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego znacznie utrudniająca swobodny obrót gruntami. Wygląda jednak na to, że zainteresowani ziemią będą mieli trochę więcej czasu na zakupy na łagodniejszych, obowiązujących teraz zasadach. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli właśnie w Sejmie projekt nowelizacji, który przesuwa datę wejścia nowych przepisów na 1 maja 2016 r. PiS wskazuje m.in., że niektóre z zapisów ustawy wymagają doprecyzowania, tak aby Agencja Nieruchomości Rolnych była w stanie skutecznie realizować nałożone na nią nowe zadania.
– Konieczne zatem staje się przesunięcie terminu wejścia w życie ustawy z 1 stycznia na 1 maja 2016 r. – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Z informacji DGP wynika jednak, że na doprecyzowaniu ustawy się nie skończy, bo PiS szykuje własną wersję przepisów dotyczących handlu ziemią. W praktyce chodzi m.in. o ograniczenie dostępu do gruntów cudzoziemcom, którzy od 1 maja przyszłego roku nie będą potrzebowali do takich transakcji zgody MSW. Zdaniem partii rządzącej rozwiązania przyjęte w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego przez poprzedni parlament nie wystarczą, aby zapobiec wykupowi ziemi przez inwestorów z Unii Europejskiej.
Minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel już powołał zespół, który ma przygotować nowe przepisy. Efekty jego prac powinny być znane do połowy stycznia. – Chcemy zabezpieczyć polską ziemię przed wykupem po 1 maja i to nie tylko tę we władaniu Skarbu Państwa, ale i prywatną – mówi nam wiceszef rolnictwa Zbigniew Babalski.
Wiceminister Babalski nie chce się na obecnym etapie wypowiadać na temat szczegółów proponowanych rozwiązań. Jednym z najważniejszych rozstrzygnięć będzie to, kto będzie mógł ziemię rolną kupić. Jak wynika z wypowiedzi polityków PiS, najchętniej zastrzegliby to prawo wyłącznie dla rolników indywidualnych na powiększenie gospodarstw rodzinnych. Miałoby to zabezpieczać przed kupnem ziemi np. przez duże firmy przez podstawione osoby. Jednak już teraz wiadomo, że ustawa będzie musiała zawierać pewne wyjątki.
– Trzeba uwzględnić młodych rolników, którzy są dopiero na etapie tworzenia gospodarstwa. Jest także pytanie, co ze spółkami tworzonymi przez rolników, na przykład spółdzielniami produkcyjnymi. To musi być przedyskutowane i oczekuje na propozycję ze strony rządu, który dysponuje analizami, jak proponowane przepisy mogą wpłynąć na strukturę rolnictwa – zauważa szef sejmowej komisji rolnictwa Jan Ardanowski z PiS.
Z wypowiedzi ministra Babalskiego wynika, że planowane ograniczenia będą dotyczyły nie tylko gruntów w zasobach Agencji Nieruchomości Rolnych, ale także gruntów prywatnych. Ustawa będzie prawdopodobnie wydłużała też okres zakazu sprzedaży ziemi kupionej od ANR do 10 lat.
– Chodzi o wyeliminowanie możliwości spekulowania ziemią. Jest ona dobrem rzadkim, niepomnażalnym. W Europie w zasadzie wszystkie kraje reglamentują dostęp do ziemi rolnej, ograniczając go dla aktywnych zawodowo rolników – podkreśla Jan Ardanowski.
Jak mówi nam minister Babalski, niewykluczone, że jeśli prace nad nowymi przepisami będą przebiegały sprawnie, mogą one wejść w życie już 1 kwietnia. Termin 1 maja to data ostateczna. Plany szeroko zakrojonych zmian w handlu ziemią to niejedyna decyzja, jaką podjął nowy rząd, jeśli chodzi o grunty rolne. W drugiej połowie listopada, na wniosek ministra rolnictwa, oddziały terenowe Agencji Nieruchomości Rolnych wstrzymały przeprowadzanie przetargów na sprzedaż i dzierżawę gruntów zgromadzonych w zasobach agencji. Od tego czasu jej oddziały i filie wznowiły m.in. przeprowadzanie przetargów ograniczonych i nieograniczonych na dzierżawę nieruchomości z zasobu własności rolnej Skarbu Państwa oraz sprzedaż nieruchomości przeznaczonych np. na inwestycje czy parki technologiczne i parki przemysłowe oraz na rzecz byłych właścicieli lub ich następców prawnych.
– Wszystkie działania podejmowane w ostatnim okresie przez prezesa Agencji Waldemara Humięckiego są podyktowane troską o prawidłowe rozdysponowanie Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa z korzyścią dla rolników indywidualnych zainteresowanych powiększaniem swoich gospodarstw rodzinnych – informuje biuro prasowe agencji. ©?
Jak zarobić na ziemi rolnej – poradnik na Forsal.pl