Na rynkach pierwotnych i wtórnych większości miast obserwowano stabilizację cen transakcyjnych w I kw. 2014 r., natomiast podaż niesprzedanych mieszkań można określić jako stan odpowiadający równowadze rynkowej, podał Narodowy Bank Polski (NBP) w "Informacji o cenach mieszkań i sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych w Polsce w I kwartale 2014 r."

"W I kw. 2014 r. ceny ofertowe mieszkań na rynkach pierwotnych wszystkich miast, zarówno nowo wystawionych na rynek, jak i będących już w ofercie, były stabilne. Deweloperzy coraz lepiej dostosowują wielkości oferowanych mieszkań i ich ceny do możliwości finansowych klientów. Na rynkach pierwotnych i wtórnych 7 i 9 miast obserwowano stabilizację cen transakcyjnych, natomiast w Warszawie ceny transakcyjne na obu rynkach lekko spadły" - czytamy w raporcie.

W I kw. 2014 r. notowano niewielki wzrost poziomu stóp procentowych nowych złotowych kredytów mieszkaniowych. W połączeniu z wolno rosnącymi wynagrodzeniami wpłynęło to na nieznaczną poprawę wskaźników kredytowej dostępności mieszkania, podkreśla bank centralny.

"Sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym największych miast szybko rośnie już od pięciu kwartałów, a podaż niesprzedanych mieszkań można określić jako stan odpowiadający równowadze rynkowej. Na rynku wtórnym Warszawy i 7 największych miast czas sprzedaży mieszkań uległ nieznacznemu wydłużeniu" - czytamy dalej.

NBP stwierdza też, że produkcja nowych mieszkań jest rentowna dla deweloperów, a liczba bankructw firm budowlanych i deweloperskich zmniejszyła się w porównaniu do I kw. 2013 r.

"Saldo kredytów dla przedsiębiorstw na finansowanie nieruchomości nieznacznie wzrosło. Natomiast zawarte w nim saldo kredytów dla deweloperów na budowę mieszkań nieznacznie spadło, a jakość tych kredytów pozostała stabilna" - ocenia też bank centralny.

Na rynku nieruchomości komercyjnych utrzymuje się wzrostowy trend wolumenu transakcji inwestycyjnych, natomiast wobec wzrostu oddawanych powierzchni biurowych stopa pustostanów w tym segmencie kontynuowała wzrostowy trend, konkluduje NBP.