Na razie tego typu tendencja dotyczy tylko Warszawy, a ponadto związana jest z trudnymi do spełnienia oczekiwaniami cenowymi potencjalnych nabywców. Jednak gdyby ta tendencja przyjęła charakter rozwojowy, także pod względem terytorialnym, a ceny uległy by rynkowemu dopasowaniu, mielibyśmy do czynienia z nową jakością w ramach rodzimej mieszkaniówki – pisze Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.
Jeszcze do początkowych miesięcy br. proporcje pomiędzy poszukującymi lokali dwu – i trzypokojowych rozkładały się w ten sposób, że tych szukających poprzez portal RynekPierwotny.com „dwójek” było zwyczajowo około dwukrotnie więcej niż amatorów lokali trzypokojowych. Dokładne statystyki sygnalizują zmianę ze stosunku 47 do 26 procent w pierwszym kwartale tego roku do proporcji 37 do 41 procent w ostatnim zakończonym kwartale. Oznaczało by to, że w Warszawie na rynku pierwotnym o 4 proc. większym zainteresowaniem cieszyły się w ostatnich miesiącach mieszkania 3-pokojowe. Czy to znaczy, że stanowiły one także najliczniejszą grupę transakcyjną na stołecznym rynku pierwotnym? Niekoniecznie.
Zainteresowani lokalami trzypokojowymi szukali bowiem mieszkań w cenie nie przekraczającej średnio sumy 355 tys. zł. Powierzchnia mieszkania miała przy tym drugorzędne znaczenie. Ważna była natomiast lokalizacja oraz termin ukończenia inwestycji. Prawie dwie trzecie poszukiwań dotyczyło prawobrzeżnej części Warszawy. Co ciekawe, nie chodziło wcale o Białołękę. Największym zainteresowaniem cieszył się Grochów, a następnie Targówek i Praga Północ. Natomiast termin odbioru kluczy dla większości zainteresowanych zakupem nie powinien przekraczać pierwszego kwartału przyszłego roku.
Problem w tym, że oferta deweloperska w Warszawie mieszkań 3-pokojowych ze wskazanym maksymalnym pułapem cenowym praktycznie nie istnieje. Inwestycje, w których w ogóle występują takie mieszkania można w Warszawie policzyć dosłownie na palcach jednej ręki, ponieważ ich ilość nie przekracza liczby 5 (Osiedle Centroom, Osiedle Zielona Italia, Kaskada Skorosze, Osiedle Rakuszanki, Osiedle Przy Dywizjonu 303). Przy tym w każdej z tych pięciu inwestycji liczba mieszkań 3-pokojowych z ceną ofertową w granicach 350-360 tys. zł częściej wynosi kilka niż kilkanaście, a ich powierzchnia to około 55 mkw. – zauważa Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.
Tymczasem wg statystyk portalu RynekPierwotny.com średnia cena ofertowa za metr kwadratowy 3-pokojowego mieszkania w stolicy Polski na dzień dzisiejszy wynosi 7237 zł, średnia cena za lokal 479,5 tys. zł, natomiast przeciętna powierzchnia takiego lokum to 66,3 mkw. Tym samym różnicę w oczekiwaniach cenowych stron rynku – popytowej i podażowej należy ocenić na około 25 procent. Do dość sporo jak na warunki zrównoważenia rynku 3-pokojowych mieszkań deweloperskich w Warszawie. Jeśli jednak uznać za możliwe zmniejszenie średniej powierzchni takich lokali o kilkanaście procent do maksymalnej powierzchni 55-58 mkw., a następnie obniżkę ceny metra kwadratowego o kilka procent, to niemożliwe wydaje się realne.
Zaobserwowane tendencje nie muszą oczywiście mieć charakteru trwałego ani definitywnego. Mogą jednak służyć za wstępny sygnał ostrzegawczy dla deweloperów, zwłaszcza tych, którzy postawili na inwestycje, w których 80 proc. mieszkań to kompaktowe lokale dwupokojowe. O wiele lepszym, ale też bezpieczniejszym z biznesowego punktu widzenia rozwiązaniem jest zwrócenie dziś większej uwagi na zaplanowanie w uruchamianych inwestycjach odpowiedniej ilości niewielkich mieszkań 3-pokojowych. Natomiast najlepsze mieszkania 2-pokowe to takie, które posiadają osobną widną kuchnię. Można je bowiem w większości przypadków bez problemu i niewielkim kosztem przerobić na 3 pokoje z aneksem kuchennym. Tego typu adaptacje są dziś zresztą dość powszechną praktyką w deweloperskich inwestycjach ukończonych lub bliskich ukończenia – podsumowuje Jarosław Jędrzyński, analityk rynku nieruchomości portalu RynekPierwotny.com.