O trzy miesiące skrócił się średni czas budowy mieszkań deweloperskich. I w przyszłości będzie się nadal kurczył.
Domy oddane do użytkowania w pierwszych trzech kwartałach tego roku przez deweloperów budowane były średnio 26 miesięcy – wynika z najnowszych danych GUS. To o 3 miesiące krócej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Zdaniem ekspertów to wynik dużych wahnięć na rynku.
– Budynki, które oddano do użytkowania w 2010 r., zaczęto realizować z dużym opóźnieniem po otrzymaniu przez inwestorów pozwoleń na budowę, ponieważ nadszedł kryzys i uznali oni, że nie sprzedadzą swojej oferty, tak jak planowali – mówi Marek Poddany, prezes warszawskiej firmy deweloperskiej Sedno. Dodaje, że właśnie z tego powodu przeciętny czas budowy mieszkań oddawanych do użytku był w 2010 r. dłuższy niż w bieżącym roku
Ale to niejedyny powód przyspieszenia inwestycji deweloperskich. – Obecnie są oni zmuszeni do skracania czasu budowy mieszkań, bo klienci niechętnie się decydują na zakup lokali, które nie są gotowe – ocenia Jarosław Strzeszyński, ekspert Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości.
Przeciętny czas budowy domów deweloperskich / DGP
Jego zdaniem bardzo trudno dziś sprzedać samą dziurę w ziemi, nawet przy dużo korzystniejszych cenach, jakie na takim etapie inwestycji oferują deweloperzy.
– Żeby sprzedawać mieszkania, ich budowa musi być zaawansowana – podkreśla Strzeszyński.
To oznacza, że firmy budujące mieszkania muszą najpierw zainwestować swoje pieniądze w budowę i dopiero później czekać na odzyskanie kapitału oraz zysk. Jeśli więc budowa się przeciąga, kapitał dłużej leży zamrożony.
Zwłaszcza że i tak trzeba jeszcze czekać ze sprzedażą mieszkania. Obecnie w największych aglomeracjach czeka na nabywców około 50 tys. lokali. Mimo to należy oczekiwać, że w przyszłości czas budowy mieszkań deweloperskich będzie się jeszcze skracał.
– Na rynku panuje duża konkurencja i wykonawcy szybko realizują inwestycje mieszkaniowe – twierdzi Strzeszyński.
W kolejnych latach konkurencja będzie jeszcze większa, bo skończą się ogromne rządowe zamówienia infrastrukturalne.
Ponadto czas budowy obecnie oddawanych domów do użytku jest ciągle dłuższy niż w latach 2006 – 2009 r., czyli tych, których budowa zaczęła się w czasie boomu mieszkaniowego.
Z danych GUS wynika również, że przeciętny czas budowy domów przez inwestorów indywidualnych oddanych do użytkowania od stycznia do końca września wyniósł 62,1 miesiąca i był nieznacznie (o półtora miesiąca) dłuższy niż w pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku. Eksperci są zgodni, że ten długi okres budowy wynika przede wszystkim z tego, że w większości takie domy powstają na raty, zależnie od posiadanych środków.