Wielu przedsiębiorców, którzy prowadzą lub rozważają podjęcie działalności w biznesie wespół z partnerem, zastanawia się, w jakiej formie ją prowadzić. Ich wybór często pada na spółkę jawną.

W latach 90. ta forma prowadzenia działalności była rzadko spotykana. Obecnie spółka jawna jest drugą po komandytowej najpopularniejszą formą prowadzenia działalności gospodarczej w formie spółki osobowej. Jak wynika z danych GUS – w Polsce jest obecnie 36,4 tys. tego typu podmiotów. W pewnym okresie wzrost liczebności związany był m.in. z wprowadzeniem przez ustawodawcę przymusu przekształcenia spółek cywilnych prowadzących przedsiębiorstwa większych rozmiarów w spółki jawne (art. 26 par. 4 kodeksu spółek handlowych w poprzednim brzmieniu; dalej: k.s.h.). Z drugiej strony zachętę do szerszego wykorzystywania form prawnych spółek osobowych miało stanowić wprowadzenie pewnych rozwiązań uatrakcyjniających ich prowadzenie. Oprócz uelastycznienia celu spółki (art. 22 par. 1 k.s.h.) umożliwiono niejednomyślną zmianę umowy (art. 9 k.s.h.), zbywanie praw i obowiązków wspólników (art. 10 k.s.h.), wprowadzono regułę subsydiarnej odpowiedzialności (art. 31 par. 1 k.s.h.) itp. (por. J. Bieniak, M. Bieniak, G. Nita-Jagielski, „Kodeks spółek handlowych. Komentarz”, wyd. 4, Warszawa 2015, Legalis, Nb 34).

Co ciekawe, spółka jawna jako sposób współdziałania i kooperacji osób fizycznych znana była już w prawie antycznym. Chciano w ten sposób osiągnąć jakiś cel, zazwyczaj gospodarczy. Najstarsze źródła wskazują, że spółki zawiązywano w różnych celach, np. transportu karawaną przez niebezpieczne tereny (za: Andrzej Kidyba, „Prawo spółek”, Wolters Kluwer, Warszawa 2012, s. 305).

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W eDGP >>