- Mówiąc żartobliwie, kij – czyli urząd skarbowy - też się przydaje. Ale oczywiście chcemy pokazać naszym widzom, że osoby finansujące naszą działalność mają większe prawa od tych, którzy tego unikają - uważa Juliusz Braun, Prezes TVP.

Panie Prezesie, czy uruchomienie Strefy Widza TVP – czyli jak sam Pan to nazwał prezentu świątecznego dla abonentów – oznacza, że odchodzicie Państwo od metody kija na rzecz marchewki?

Mówiąc żartobliwie, kij – czyli urząd skarbowy - też się przydaje. Ale oczywiście chcemy pokazać naszym widzom, że osoby finansujące naszą działalność mają większe prawa od tych, którzy tego unikają.

A co z osobami zwolnionymi od uiszczania opłat? Mam na myśli, czy przykładowo ustawowo zwolniony 75-latek, który przez wiele lat opłacał abonament, także będzie miał bezpłatny dostęp do najnowszych pozycji telewizji w najlepszej jakości?

Strefa Widza TVP jest dla tych, którzy płacą. Dlatego też osobie, o której Pan wspomniał, nie będzie przysługiwał dostęp. Ale trzeba zaznaczyć, że nic co do tej pory udostępnialiśmy bezpłatnie w internecie, a jest to aż ponad 35 tys. pozycji, nie zostanie jej odebrane.

Dlaczego tym osobom nie będzie przysługiwał dostęp?

Po pierwsze: nie ma technicznej możliwości zróżnicowania sytuacji zwolnionych od niepłacących. Nie mamy dostępu do informacji pozwalających ustalić, że ktoś jest ustawowo zwolniony z płacenia z racji na wiek. Po drugie warto pamiętać, że osoby starsze zdecydowanie rzadziej oglądają VoD (video na żądanie) – to domena raczej młodszych.

Właściwą bazą jednak już niebawem Państwo być może będziecie dysponowali. Czeka na rozpatrzenie senacki projekt, który przewiduje udostępnienie Poczcie Polskiej danych abonentów. Jednak prawnicy, w tym były już GIODO, mają do takiego rozwiązania zastrzeżenia.

Zdecyduje ustawodawca. Ale warto pamiętać, że Poczta Polska pewnymi danymi już dziś dysponuje. I wydaje mi się, że udostępnienie dodatkowych informacji, jak wiek abonentów, nie będzie w tym kontekście nieuzasadnione.

Gdyby zaś administrować danymi miała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, jak niektórzy sugerują, to trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że budżet Krajowej Rady musiałby wzrosnąć kilkakrotnie, bo to ogromna i bardzo wymagająca praca.

A kto będzie administrował danymi zebranymi w związku z użytkowaniem Strefy Widza TVP?

Także Poczta Polska. TVP nie ma takich uprawnień.

Wyłącznie do celów związanych z obsługą użytkowników?

Oczywiście. Mogę zagwarantować, że dane te nie będą przetwarzane w żaden inny sposób.

Logowanie do Strefy Widza będzie odbywało się poprzez podanie numeru abonenta. System wtedy weryfikuje, czy wniesiona została opłata i dopuszcza daną osobę do korzystania ze zbiorów. Jak Państwo się zabezpieczyliście przed tym, by dane do logowania nie były udostępniane osobom, którym nie powinny przysługiwać, czyli niepłacącym?

To jest kwestia uczciwości, a nie zabezpieczeń. W każdym tego typu systemie jest pewna szara strefa. Wierzę jednak, że w naszym przypadku będzie ona minimalna.

Skąd ta wiara, Panie Prezesie?

Jestem przekonany, że osoby płacące abonament są uczciwymi ludźmi. I nie będą dzielić się materiałami przeznaczonymi tylko dla nich z nieuczciwymi.