Stłuczka to duża bolączka dla kierowcy. Czasami zgłoszenie szkody odkładamy na później, ponieważ brakuje czasu, a dookoła są ważniejsze rzeczy. Może to być jednak zgubne i narazić kierowcę na dodatkowy stres.

Podpowiadamy, jakie są terminy na zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela i kiedy może on powołać się na przedawnienie.

Termin zgłoszenia szkody zależy od rodzaju ubezpieczenia
Ubezpieczenia komunikacyjne dzielą się na dwie podstawowe grupy:
● obowiązkowe, czyli ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC)
● dobrowolne, czyli np. AC, NNW czy assistance
Dla obu tych grup terminy zgłaszania roszczeń różnią się, a ich źródłem są przepisy kodeksu cywilnego.



W przypadku ubezpieczenia OC ustawodawca w ogóle nie podaje maksymalnego terminu na zgłoszenie szkody - dlatego jest to termin taki sam jak okres przedawnienia. W większości przypadków będą to 3 lata od momentu, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie - ale od tej reguły są wyjątki.

Art. 4421 kodeksu cywilnego:
§ 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.
§ 2. Jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Czyn niedozwolony to każde działanie, które wyrządza krzywdę drugiej osobie - na przykład gdy ktoś nie wyhamuje i wjedzie nam w tył samochodu uszkadzając zderzak, popełni czyn niedozwolony.

Zbrodnia i występek to przestępstwa. Występkiem będzie na przykład spowodowanie wypadku komunikacyjnego, po którym poszkodowany doznał rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni.

Z kolei w przypadku ubezpieczeń dobrowolnych (AC, NNW, assistance) towarzystwo ubezpieczeń może samodzielnie określić, w jakim terminie szkoda powinna zostać zgłoszona. Mówi o tym art. 818 par. 1 kodeksu cywilnego: Umowa ubezpieczenia lub ogólne warunki ubezpieczenia mogą przewidywać, że ubezpieczający ma obowiązek w określonym terminie powiadomić ubezpieczyciela o wypadku.

Osoby poszkodowane w wypadkach samochodowych mogą mieć w skrajnych przypadkach nawet kilkanaście lat na zgłoszenie roszczenia z OC sprawcy. Nie warto jednak zwlekać z tym zbyt długo, szczególnie jeśli poszkodowany jest w posiadaniu dowodów, które pozwolą na szybką wypłatę świadczenia. O ile w przypadku szkody na osobie termin zgłoszenia może być faktycznie wydłużony ze względu na leczenie czy rehabilitację poszkodowanego, tak szkody powstałe w mieniu, czyli np. pojeździe, warto zgłaszać możliwie jak najszybciej, ponieważ to w interesie właściciela jest doprowadzenie uszkodzonego samochodu do stanu używalności lub zakup nowego dzięki otrzymanemu odszkodowaniu.

„Osoby, które odniosły obrażenia w wypadkach samochodowych często zgłaszają szkody z OC sprawcy pomimo że ich leczenie jeszcze się nie zakończyło. Nie wiedzą, jak długo ono jeszcze potrwa i ile będzie kosztowało, więc boją się, że odszkodowanie pokryje tylko szkody, które ponieśli do chwili zgłoszenia, a nie późniejsze” - opowiada Dominika Grabek, specjalistka porównywarki ubezpieczeń mfind.pl, i dodaje: „Można jednak zgłosić szkodę osobową na każdym etapie leczenia, a potem zgłaszać kolejne roszczenia. To, że raz zażądamy jakiejś kwoty tytułem zadośćuczynienia czy odszkodowania, nie oznacza, że nie możemy jej zmienić, jeśli tylko wystąpią przesłanki do takiej zmiany”.
Bieg przedawnienia może zostać przerwany

Ważą rzeczą dla każdego, kto z jakichś powodów zwleka ze zgłoszeniem szkody, jest przerwanie biegu przedawnienia. Po pierwsze, zgodnie z zasadami prawa cywilnego, zostaje ono przerwane przez każdą czynność przed sądem (również polubownym), organem powołanym do rozpoznawania spraw i egzekwowania roszczeń czy przez wszczęcie postępowania mediacyjnego. Po drugie, przerwanie biegu przedawnienia ma miejsce w momencie zgłoszenia roszczenia do zakładu ubezpieczeń. Od dnia otrzymania od ubezpieczyciela decyzji o wypłacie lub odmowie świadczenia bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo. Jedak kolejne odwołania, jakie kierujemy do ubezpieczyciela, tego biegu nie przerywają.

Jakie są terminy na zgłaszania szkód z ubezpieczeń dobrowolnych?

Ubezpieczyciele mogą samodzielnie określać terminy zgłaszania szkód z takich ubezpieczeń komunikacyjnych jak AC, assistance czy NNW. Jeśli chcemy wiedzieć, ile czasu mamy na powiadomienie naszego ubezpieczyciela o szkodzie, powinniśmy sięgnąć do ogólnych warunków ubezpieczenia - tam znajdziemy tę informację.

Termin przedawnienia roszczeń z wszystkich ubezpieczeń dobrowolnych wynosi 3 lata.

Terminy zgłaszania szkód z ubezpieczenia AC

Terminy na poinformowanie ubezpieczyciela o szkodzie z autocasco są na ogół zbliżone we wszystkich firmach ubezpieczeniowych i nie przekraczają 7 dni od momentu powstania szkody (w przypadku kolizji) lub jej zauważenia (jeśli auto zostało nocą zarysowane przez nieznanego sprawcę). Niektórzy ubezpieczyciele nie podają konkretnego terminu, wskazując tylko na konieczność niezwłocznego zgłoszenia szkody.

Co ważne, termin na zgłoszenie szkody z AC jest najczęściej inny w przypadku „zwykłych” szkód, takich jak kolizja czy zarysowanie auta, a inny dla kradzieży. Tutaj ubezpieczyciele dają nam jeszcze mniejsze pole manewru, żądając zgłoszenia kradzieży na ogół w ciągu 24 godzin od spostrzeżenia, że auto zostało skradzione, i to zarówno ubezpieczycielowi jak i policji. Tak krótki czas również nie powinien dziwić – działania trzeba podjąć jak najszybciej, a konieczność zgłoszenia kradzieży policji ma być batem na potencjalnych wyłudzaczy odszkodowań.

Poniżej tabela z terminami zgłoszenia szkód w wybranych towarzystwach:

ikona lupy />
Ubezpieczenia / Media

Ile czasu mamy na skorzystanie z assistance?

Ubezpieczenie assistance polega głównie na pomocy ze strony ubezpieczyciela, kiedy kierowcy i pasażerom przytrafił się coś w drodze. Może to być pusty bak, złapanie kapcia, ale i stłuczka, która wymaga wezwania pomocy w postaci lawety.

Mogłoby się wydawać, że wyznaczanie terminu zgłaszania wypadku w assistance w ogóle mija się z celem – przecież to klientowi zależy na uzyskaniu jak najszybszej pomocy w podróży. Okazuje się jednak, że ubezpieczyciele dość powszechnie stosują w ubezpieczeniach assistance terminy zgłaszania zdarzeń.

Terminy zgłaszania szkód i zdarzeń objętych ochroną ubezpieczeniową w umowach assistance są jeszcze krótsze niż te w polisach AC. I tak na przykład PZU daje ubezpieczonemu 3 dni na zgłoszenie zdarzenia, Gothaer 48 godzin a Generali tylko 12 godzin.

Ubezpieczenie NNW - kiedy zgłosić szkodę?

W przypadku szkody na osobie objętej ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) towarzystwa ubezpieczeniowe wyznaczają termin na ogół 7 dni od daty zajścia wypadku lub od daty, kiedy ubezpieczony miał możliwość zgłoszenia szkody, np. gdy tygodniowa hospitalizacja uniemożliwiła mu to w ciągu tygodnia od zdarzenia. Tydzień na zgłoszenie szkody dają m.in. Warta i Proama. Z kolei PZU w ogóle nie wyznacza w OWU terminu zgłoszenia szkody. Ten ubezpieczyciel preferuje zgłoszenia szkód z NNW po prostu po zakończeniu leczenia.

Analiza ogólnych warunków ubezpieczeń komunikacyjnych potwierdza, że szkody warto zgłaszać tak szybko jak jest to możliwe. Dzięki temu można uniknąć dodatkowego stresu i nie dać ubezpieczycielowi pretekstu do obniżenia odszkodowania.

Szkoda zgłoszona po terminie nie przekreśla szans na odszkodowanie

Jeszcze do niedawna częstą praktyką ze strony ubezpieczycieli była odmowa odszkodowania w przypadku zgłoszenia szkody nawet jeden dzień po terminie. Dzięki temu ubezpieczyciel liczył na to, że część klientów odpuści sobie dalsze postępowanie (np. odwołanie). Jednak w takich sytuacjach nie warto odpuszczać, a jak najszybciej odwołać się od decyzji zakładu ubezpieczeń. Często bowiem zdarza się, że na etapie weryfikacji decyzji ubezpieczyciel postanawia jednak wypłacić odszkodowanie. Jeśli i to nie pomoże, to kierowca dalej nie stoi na straconej pozycji – może sprawę zgłosić do Rzecznika Finansowego, przy którym w przyszłym roku powstanie również Sąd Polubowny, a w dalszym toku postępowania złożyć przeciw ubezpieczycielowi pozew sądowy.

Warto zwrócić też uwagę na art. 818 § 3 kodeksu cywilnego: W razie naruszenia z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa obowiązków określonych w paragrafach poprzedzających ubezpieczyciel może odpowiednio zmniejszyć świadczenie, jeżeli naruszenie przyczyniło się do zwiększenia szkody lub uniemożliwiło ubezpieczycielowi ustalenie okoliczności i skutków wypadku.

Niezgłoszenie szkody w terminie wskazanym w OWU może zostać potraktowane np. jako rażące niedbalstwo. Ubezpieczyciel może wtedy pomniejszyć odszkodowanie (a nie odmówić go w całości), ale wyłącznie w sytuacji kiedy zwłoka w zgłoszeniu spowodowała większe straty albo uniemożliwiła oszacowanie szkody.

O tym, że walka z ubezpieczycielem, który nie wypłaca odszkodowania za nieterminowo zgłoszone szkody, nie musi być przegrana, świadczą wyroki sądów. Tak było np. w sprawie prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Białymstoku. Problem polegał na bardzo słabej komunikacji z infolinią ubezpieczyciela, przez co ubezpieczony nie dotrzymał terminu zgłoszenia. W uzasadnieniu wyroku Sądu z 20 marca 2014 r. można przeczytać: „Analiza (…) przepisów zarówno OWU jak i kodeksu cywilnego prowadzi do wniosku, iż okoliczności braku zawiadomienia o wypadku czy też opóźnienia w zawiadomieniu nie mogą być przesłanką do odmowy wypłaty świadczenia. Mogą co najwyżej skutkować obniżeniem świadczenia, przy spełnieniu określonych przesłanek. (…) Zauważyć zatem trzeba, że tylko przypadek winy umyślnej lub rażące niedbalstwo w odniesieniu do obowiązku terminowego powiadamiania ubezpieczyciela uzasadnia zmniejszenie odszkodowania. Uprawnienie ubezpieczyciela, o którym mowa, nie może być realizowane w sytuacji, gdy brak terminowej informacji nie wpłynął na zwiększenie szkody lub okoliczności te nie uniemożliwiły ubezpieczycielowi skutków wypadku.”

Ile czas ma ubezpieczyciel na wypłatę odszkodowania?

Na wypłatę odszkodowania z OC sprawcy ubezpieczyciel ma 30 dni od daty zgłoszenia do niego szkody. Termin ten może ulec wydłużeniu nawet do 90 dni, jeśli istnieją przesłanki uniemożliwiające wypłatę w ciągu miesiąca. Może to być podyktowane np. problemami z ustaleniem, kto był sprawcą wypadku. Jeśli w sprawie toczy się postępowanie karne lub cywilne, od którego zależy, czy zakład ubezpieczeń w ogóle będzie odpowiadał za daną szkodę, likwidacja szkody z OC może się wydłużyć aż do zakończenia tego postępowania.

Z kolei w przypadku ubezpieczeń dobrowolnych AC, assistance czy NNW termin wypłaty odszkodowania określają postanowienia kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 817 k.c. świadczenie powinno zostać spełnione w ciągu 30 dni od daty zgłoszenia szkody. Jeśli w tym terminie nie udałoby się określić wszystkich jeje okoliczności, a tym samym wypłacić pełnego odszkodowania, to na wypłatę ubezpieczyciel będzie miał 14 dni, licząc od dnia, w którym należycie spełniono obowiązek wyjaśnienia wszystkich okoliczności dotyczących zdarzenia. Co ważne, w przeciwieństwie do obowiązkowego OC, w przypadku ubezpieczeń dobrowolnych nie ma sztywnej górnej granicy terminu, w którym odszkodowanie musi być wypłacone.