„Czekamy na obrady komisji senackiej i senatu. Chcemy, by te rozwiązania, które powstaną, mogły służyć łagodzeniu skutków okresowych zmian walut, ale w taki sposób, by sektor nadal był stabilny, by nie zmniejszyła się istotnie zdolność do finansowania gospodarki w kolejnych latach” – powiedział we wtorek Pietraszkiewicz.

ZBP przedstawił kilka postulatów zmian ustawy o frankowiczach.

Bankowcy chcą wprowadzenia w ustawie kryterium dochodowego, tak by wsparcie było skierowane do kredytobiorców najbardziej potrzebujących.

Inna propozycja ZBP zakłada, że skorzystać z restrukturyzacji kredytu walutowego będzie można przy kredycie na mniejszą nieruchomość niż uchwalił Sejm. Ustawa przewiduje, że w przypadku mieszkania nie może być ono większe niż 100 m kw., a jeśli chodzi o dom – 150 m kw. ZBP proponuje powrót do 75 m kw. dla lokalu mieszkalnego i 100 m kw. dla domu jednorodzinnego.

ZBP apeluje również o powrót do pierwotnej propozycji poselskiej, zakładającej rozłożenie na okres trzech lat skutków redukcji zadłużenia klientów i negatywnych skutków dla banków.

Według pierwotnej wersji zaproponowanej przez PO przewalutowanie miało być możliwe do 30 czerwca 2020 r. Przez rok od jego wprowadzenia z programu mogłyby skorzystać osoby, których relacja wartości kredytu do wartości zabezpieczenia przekracza 120 proc. W kolejnym roku z tego rozwiązania skorzystać mogłyby osoby, w przypadku których ta relacja mieści się w widełkach 100-120 proc., a w kolejnym roku - jest wyższa niż 80 proc.

Natomiast Sejm ostatecznie uchwalił, że wszyscy kredytobiorcy z LTV powyżej 80 proc. będą mogli od razu składać wnioski o przewalutowanie.

ZBP postuluje również o wydłużenie czasu na realizację dyspozycji ustawy. ZBP postuluje o umieszczenie w ustawie zapisu wydłużającego czas rozpatrywania wniosku kredytobiorców do 90 dni roboczych, a nie jak obecnie założono - 30 dni.

Ustawą na początku września ma się zająć Senat, a w czwartek senacka komisja finansów